Gortat ujawnił prawdę o inwestycjach. Tego się wystrzega

Getty Images
Getty Images

Mimo że Marcin Gortat znalazł się w czołówce najbogatszych Polaków przed czterdziestką, były koszykarz NBA unika inwestowania w kryptowaluty. W rozmowie na kanale WarszawskiKoks wyjaśnił powody swojej decyzji.

W tym artykule dowiesz się o:

Marcin Gortat, który podczas lat gry w NBA zgromadził majątek szacowany na 490 mln zł, co w 2022 roku uplasowało go na ósmym miejscu listy najbogatszych Polaków przed czterdziestką według "Wprost", inwestuje w różne przedsięwzięcia, takie jak nieruchomości czy biznesy, które uważa za wartościowe. Stroni jednak od kryptowalut, o czym otwarcie mówi.

- Nie inwestuję w krypto. Tłumaczę dlaczego. Żeby zarobić na krypto, ktoś musi to od ciebie kupić, żeby to krypto, kupić, musisz to reklamować i musisz je sprzedać. O krypto musisz mówić, żeby to było ważne. To musisz promować i udowadniać, że akurat to twoje, których jest na świecie tyle, że się w pale nie mieści, jest najlepsze - powiedział Gortat na kanale WarszawskiKoks w serwisie YouTube, cytowany przez Przegląd Sportowy".

Były koszykarz podkreśla, że woli inwestować w aktywa materialne.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to wymyślił! Gol bezpośrednio z rzutu rożnego

- Kupujesz mieszkanie, to masz mieszkanie i grunt tego mieszkania. Kupujesz złoto, diamenty, zegarek luksusowy, dobrej marki, który trzyma wartość. Wybucha wojna, niszczą ci dom, mieszkanie, to masz tę ziemię, która jest wpisana w dokumentach, że jest twoja. Złapią cię potencjalnie żołnierze, to tym zegarkiem, złotem, monetami możesz kupić sobie życie. Powiedz, co zrobisz z krypto, co zrobisz z tymi ku** cyferkami, które gdzieś istnieją w przestrzeni - dodał we wspomnianej rozmowie Marcin Gortat, dając do zrozumienia, że nie zamierza bawić się w ten rodzaj inwestycji.

Marcin Gortat przez lata występował na parkietach NBA, reprezentując barwy m.in. Orlando Magic, Phoenix Suns, Washington Wizards i Los Angeles Clippers. Choć zakończył karierę, nadal przynosi mu ona wymierne korzyści finansowe.

W programie "24 z Marcinem Gortatem" na kanale Ekipa WK na YouTube koszykarz ujawnił, że otrzymuje tantiemy za wykorzystanie jego nazwiska w grze NBA 2K. - Dzięki temu, że podpisałem umowę z producentem gry, dostaję pieniądze za to, że grasz moim nazwiskiem -przyznał Gortat.

Komentarze (1)
avatar
moltenspalding
2.01.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A gdyby tak jeszcze wydoroślał inwestując w wyższe IQ!