Działo się w czwartek w San Antonio! Atlanta Hawks, a konkretnie De'Andre Hunter, skuteczną akcją na 11 sekund przed końcem regulaminowego czasu gry doprowadził do dogrywki, ale dodatkowa odsłona należała już do Teksańczyków.
Spurs wygrali tę partię 13:6, a cały mecz 133:126, odnosząc 14. zwycięstwo w tym sezonie.
Kapitalny występ zaliczył Victor Wembanyama, który rzucił aż 42 punkty. Trafił 13 na 24 oddane rzuty z pola, w tym 7 na 15 za trzy i 9 na 12 wolnych. Gospodarzom w odniesieniu sukcesu znacząco pomógł również Jeremy Sochan.
Jedyny Polak w NBA potwierdza, że jest w wysokiej formie. 21-latek w czwartek spędził na parkiecie aż 42 minuty - najwięcej w całym zespole Spurs. Sochan zdobył w tym czasie 20 oczek (8/14 z gry, 1/2 za trzy, 3/5 za 1), zanotował ponadto osiem zbiórek (najwięcej w swoim zespole), cztery asysty, przechwyt i dwa bloki.
ZOBACZ WIDEO: Afera w polskiej kadrze. Trener z zawodniczką do dziś nie porozmawiali
Hawks przed 14. porażką w kampanii 2024/2025 nie uchroniło nawet 27 punktów Huntera czy imponujące double-double Trae'a Younga (23 punkty, 16 asyst).
Wynik:
San Antonio Spurs - Atlanta Hawks 133:126 po dogrywce (36:29, 24:37, 30:21, 30:33, 13:6)
(Wembanyama 42, Vassell 23, Sochan 20 - Hunter 27, Young 23, Johnson 22)