Muszą radzić sobie bez kluczowego gracza. "Takie sytuacje trzeba rozumieć"

Materiały prasowe / Rafał Sobierański / Srdan Subotić, trener drużyny Arriva Polski Cukier Toruń
Materiały prasowe / Rafał Sobierański / Srdan Subotić, trener drużyny Arriva Polski Cukier Toruń

Arriva Polski Cukier Toruń przegrał dwa ostatnie mecze w Orlen Basket Lidze. Zbiegło się to z absencją kluczowego zawodnika. Kiedy wróci? Trener torunian Srdan Subotić przekazał najnowsze wieści.

Divine Myles opuścił dwa ostatnie mecze drużyny Arriva Polski Cukier Toruń w Orlen Basket Lidze. Po raz ostatni zagrał 7 listopada - wtedy przeciwko Tasomix Rosiek Stali Ostrów Wielkopolski miał 15 punktów, osiem asyst i sześć zbiórek.

Twarde Pierniki wygrały wtedy 90:83. Potem - już bez 28-letniego obwodowego - przyszły dwie kolejne porażki. W miniony weekend torunianie w Sopocie nie dali rady Treflowi (68:75). Co ciekawe Myles w tym spotkaniu miał już zagrać. Co się stało?

Zawodnik w ostatnim czasie opuścił nasz kraj. - Miał pogrzeb w rodzinie i poprosił nas o wyjazd. Oczywiście zgodziliśmy się na to, bo wszyscy jesteśmy ludźmi i takie sytuacje trzeba rozumieć - przyznał Srdan Subotić w rozmowie z serwisem zkrainynba.com.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Co za figura! Piękna dziennikarka poleciała na wakacje

- Sport to jedno, ale zdrowie i rodzina to ważniejsze kwestie - dodał.

Myles do gry wrócić ma w piątek, 6 grudnia. Wtedy Twarde Pierniki zmierzą się z Legią Warszawa. - Divine jest ważny dla naszej drużyny - stwierdził Subotić. - Chcemy go z powrotem w zespole. Czekamy na niego - dodał.

Amerykanin w obecnych rozgrywkach Orlen Basket Ligi notuje średnio 18,2 punktu, 4,5 zbiórki i 3,8 asysty. Warto dodać, że w ostatnich dniach zespół wzmocnił też podkoszowy Barret Benson, a do powrotu do gry szykuje się Aljaz Kunc. - Myślę, że za około miesiąc zobaczymy go na parkiecie - zapowiedział Subotić.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty