Gregg Popovich nie obawia się kontrowersyjnych słów czy mocnych stanowisk. I wie o tym cały sportowy świat.
Trener drużyny San Antonio Spurs, w której gra Jeremy Sochan, jedyny Polak na parkietach NBA, cieszy się olbrzymim szacunkiem. Podczas jednej z konferencji prasowych zabrał głos na temat zbliżających się wielkimi krokami w Stanach Zjednoczonych wyborów prezydenckich. 75-latek skrytykował .
- Jest żałosny, małostkowy, narzeka. Wszyscy o tym wiemy. Nie zatrudniłbyś go do opieki nad swoimi dziećmi. Nie zatrudniłbyś go, gdybyś miał małą firmę. Chciałbyś mieć takiego człowieka w swojej firmie? W żadnym razie. A my mamy na niego głosować na prezydenta? - pytał retorycznie dziennikarzy Popovich.
Słynny trener przypomniał niedawną bezpośrednią konfrontację obu polityków. - Kamala Harris pokonała go w debacie To oczywista sprawa. Od tamtej pory ucieka. Nie chce mieć z nią nic do czynienia, bo, jak sama podkreśliła, jadła takich jak on na śniadanie, jako prokurator generalny - dodawał.
- Czy oni nie wiedzą, że mają dzieci i wnuki, które prawdopodobnie stracą wolność, jeśli ten człowiek zostanie wybrany i dojdzie do władzy? Nie mówię o polityce, mówię o idei naszego kraju - zakończył mocne przemówienie trener Spurs.
W nadchodzących wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych głównymi kandydatami są wspomniany Donald Trump, były prezydent z ramienia Partii Republikańskiej, oraz obecna wiceprezydent Kamala Harris, reprezentująca Partię Demokratyczną. Joe Biden, aktualnie urzędujący prezydent, wycofał swoją kandydaturę, co otworzyło drogę do nominacji Harris. Wybory odbędą się 5 listopada 2024 roku.