Przypomnijmy, że LeBron James na początku lipca podjął decyzję ws. swojej przyszłości. 39-latek doszedł do porozumienia ws. nowego, dwuletniego kontraktu z Los Angeles Lakers. Może zarobić na jego mocy aż 104 miliony dolarów.
Co jednak równie istotne, umowa skonstruowana jest tak, aby zawodnik sam mógł zdecydować o swojej przyszłości. Zawiera bowiem opcję gracza na sezon 2025/2026 i klauzulę, która zgody samego zainteresowanego nie pozwala wymienić go do innego zespołu.
- LeBron James jest naszym najlepiej opłacanym zawodnikiem, ale nadal jest dla mnie okazją. Jest absolutnie wyjątkowy. Przynosi nam rozgłos w lidze, ale także na arenie międzynarodowej. Jest wielką gwiazdą i świetnym liderem tej drużyny - powiedziała właścicielka klubu Jeanie Buss w audycji Petros and Money na AM 570 LA Sports.
ZOBACZ WIDEO: Muzyka z Harry'ego Pottera i miotła. Kabaret, jak przywitali gwiazdora
LBJ gra w tych rozgrywkach od 2003 roku. Przed dołączeniem do Lakers, występował w barwach Cleveland Cavaliers oraz Miami Heat.
LeBron James w kampanii 2023/2024 w 71 meczach notował średnio 25,7 punktu, 7,3 zbiórki i 8,3 asysty. Przyszły sezon będzie już jego dwudziestym drugim na koszykarskich parkietach najlepszej ligi świata.
James w Lakers spotka się ze swoim synem. Bronny James został niedawno wybrany w drafcie z 55. numerem właśnie przez Jeziorowców.
Czytaj także:
Wiadomo, kiedy ruszy nowy sezon NBA i kto zagra na otwarcie
Zdobył mistrzostwo NBA, w Paryżu na niego nie stawiano