Jak donosił Adrian Wojnarowski z ESPN, pierwszy trener drużyny Los Angeles Lakers, Darvin Ham, stracił pracę. Klub z Kalifornii zwolnił go po dwóch latach współpracy.
Lakers w kampanii 2023/2024 wygrali
wewnątrzsezonowy, premierowy turniej NBA, ale z fazy play-off odpadli już w pierwszej rundzie, przegrywając z Denver Nuggets 1-4. To przyjęto oczywiście, jako spore rozczarowanie.
Ham w 2022 roku zastąpił na stanowisku pierwszego trenera Franka Vogela. Odniósł 90 zwycięstw, ponosząc przy tym 74 porażek w sezonach zasadniczych. W play-offach prowadzona przez niego drużyna wygrała jednak tylko 11 na 23 spotkania.
ZOBACZ WIDEO: Korzeniowski dostał w "tyłek", kiedy był dzieckiem. "Nie miałem nawet butów na trening"
[b]
[/b]Los Angeles Lakers szukają teraz nowego trenera. Jednym z kandydatów na stanowisko coacha "Jeziorowców" ma być były koszykarz, J.J. Redick. Wśród kandydatów są także obecny asystent Miami Heat Chris Quinn i asystent New Orleans Pelicans James Borrego, który wcześniej był głównym trenerem Charlotte Hornets w latach 2018–2022.
Wspomniany wcześniej Redick nie ma doświadczenia trenerskiego, ale cieszy się dużym szacunkiem w lidze, przez co jest poważnie rozpatrywany przez kierownictwo Lakers.
Quinn to były zawodnik NBA, który spędził w lidze sześć lat w drużynach Heat, Spurs i Cavaliers. Od 2014 roku jest asystentem Erika Spoelstry, a wcześniej przez sezon był asystentem trenera w drużynie Northwestern.
Zobacz także:
Błysk MVP. Od 0-2 do 3-2! Krok dzieli mistrzów NBA
Gwiazdor rozpłakał się po sensacji sezonu. Tak zareagowali kibice