Stephen Curry znów to zrobił! Co za rzut na zwycięstwo!

Instagram / Espn  / rzut Stephena Curry'ego
Instagram / Espn / rzut Stephena Curry'ego

Stephen Curry jest jedną z największych gwiazd ligi NBA. Jego spektakularne rzuty cieszą oczy kibiców na całym świecie. 35-latek w sobotę dał swoim Golden State Warriors zwycięstwo 113:112.

I to w jaki sposób! O tym rzucie mówi cały koszykarski świat. Stephen Curry trafił za trzy na 0,7 sekundy przed końcem spotkania, zapewniając swoim Golden State Warriors spektakularne zwycięstwo 113:112 nad Phoenix Suns. Podawał mający polskie korzenie Brandin Podziemski.

Bradley Beal był bliski przechwycenia piłki, ale ta odbiła się od parkietu i trafiała w ręce lidera rywali. - Jest najlepszym rzucającym w historii. Wiedziałem więc, jaki będzie rezultat - mówił później Beal, który przyznawał, że podjął złą decyzję, podejmując ryzyko.

- Starałem się po prostu mu ją dostarczyć. Nieważne, jak długo to trwało - mówił w rozmowie z mediami Podziemski, który wybijał piłkę z auto w kluczowej akcji.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: toczyły wojny w UFC. Poznajesz, kogo odwiedziła Jędrzejczyk?

Curry rzucił w całym meczu 30 punktów, miał też dziewięć zbiórek i sześć asyst. Trafił 9 na 16 oddanych rzutów za trzy. To był następny niesamowity występ w jego wykonaniu.

Warriors i Suns spotkali się po raz czwarty w sezonie - drużyna z San Francisco odniosła pierwsze zwycięstwo. Ale teraz Warriors są na fali - wygrali 6 na 7 ostatnich spotkań i wyrównali bilans (25-25). Suns w sobotę na nic zdały się 32 oczka Devina Bookera.

Los Angeles Clippers dlugo się męczyli, ale ostatecznie wygrali ostatnią kwartę z Detroit Pistons 36:25, a cały mecz 112:106, odnosząc już 35. sukces w kampanii 2023/2024. Paul George rzucił 33 punkty. Kawhi Leonard dorzucił 24 oczka.

Popis Dallas Mavericks. Drużyna z Teksasu w sobotę zaaplikował ekipie Oklahoma City Thunder aż 146 oczek, triumfując 146:111. Luka Doncić w zaledwie 31 minut zapisał przy swoim nazwisku 32 oczka, osiem zbiórek i dziewięć asyst.

Wyniki:

Dallas Mavericks - Oklahoma City Thunder 146:111 (47:30, 24:32, 39:27, 36:22)
(Doncić 32, Irving 25, Gafford 19 - Gilgeous-Alexander 25, Wallace 15, Holmgren 13)

Los Angeles Clippers - Detroit Pistons 112:106 (31:30, 18:28, 27:23, 36:25)
(George 33, Leonard 24, Harden 14 - Ivey 23, Cunningham 22, Fontecchio 20)

Brooklyn Nets - San Antonio Spurs 123:103 (33:30, 27:18, 33:27, 30:28)
(Thomas 25, Claxton 20, Schroder 15 - Wembanyama 21, Johnson 19, Vassell 17)

Washington Wizards - Philadelphia 76ers 113:119 (26:33, 30:26, 24:21, 33:29)
(Jones 25, Avdija 21, Kuzma 21 - Maxey 28, Hield 23, Council 19)

Orlando Magic - Chicago Bulls 114:108 po dogrywce (26:24, 26:26, 28:36, 21:15, 13:7)
(F. Wagner 36, Banchero 19, Anthony 14 - DeRozan 28, Vucevic 26, Dosunmu 19)

Charlotte Hornets - Memphis Grizzlies 115:106 (25:28, 33:21, 27:27, 30:30)
(Bridges 25, Micić 18, Miller 18 - Jackson Jr. 29, GG Jackson 16, Williams Jr. 14)

Toronto Raptors - Cleveland Cavaliers 95:119 (24:30, 23:37, 26:28, 22:24)
(Barnes 24, Dick 14, Barrett 14 - Allen 18, Mobley 17)

New York Knicks - Indiana Pacers 111:125 (27:26, 31:35, 24:30, 29:34)
(Brunson 39, Burks 22, Achiuwa 15 - Turner 23, Haliburton 22, Siakam 19)

Atlanta Hawks - Houston Rockets 122:113 (19:31, 38:18, 38:35, 27:29)
(Murray 34, Bey 24, Johnson 21 - Ja. Green 26, Je. Green 19, Holiday 18)

Golden State Warriors - Phoenix Suns 113:112 (33:28, 26:30, 25:24, 29:30)
(Curry 30, Kuminga 21, Green 15 - Booker 32, Durant 24, Beal 15)

Portland Trail Blazers - New Orleans Pelicans 84:93 (24:29, 16:18, 23:17, 21:29)
(Grant 24, Ayton 18, Banton 12 - Murphy 24, Ingram 17, Valanciunas 16)

Zobacz także:
Lakers pokazali siłę. 51 punktów w tylko jednej kwarcie!
Odsłonili pomnik Bryanta. Emocjonalne słowa wdowy

Źródło artykułu: WP SportoweFakty