Victor Sanders czarodziejem. Ich bilans to 8:0!

Materiały prasowe / Andrzej Romański / Orlen Basket Liga / Victor Sanders
Materiały prasowe / Andrzej Romański / Orlen Basket Liga / Victor Sanders

Notują perfekcyjny start sezonu. W Orlen Basket Lidze wygrali właśnie swój ósmy kolejny mecz. Tym razem koszykarze Anwilu Włocławek cieszyli się z triumfu w Zielonej Górze, gdzie pokonali Enea Stelmet Zastal 83:73.

"Seria ligowych zwycięstw trwa w najlepsze, ale Anwil nie zamierza się zatrzymywać!" - napisano w mediach społecznościowych włocławskiego klubu przed meczem w Zielone Górze.

I te słowa mocno do serca wziął sobie Victor Sanders - ten na parkiecie hali CRS tańczył z rywalami w rytm swojej muzyki. Defensywa zielonogórzan była bezradna.

25 punktów, pięć asyst, pięć zbiórek i pięć przechwytów - to tylko statystyki. Tylko, bo niektóre z akcji mogły gospodarzy przyprawić o ból głowy.

Sanders od początku był mocno nakręcony na to spotkanie. Już w pierwszej kwarcie przymierzył czterokrotnie z dystansu. Potem wywracał rywali, mijał ich jak tyczki, bawił się koszykówką. Był nie do zatrzymania.

Anwil czerpał na tym same korzyści. Co prawda gwiazdor "Rottweilerów" popełnił sześć strat, ale przy tak popisowej grze nikt nie będzie o tym pamiętał. Tym bardziej, że włocławianie wygrali. I to ósmy raz z rzędu, dzięki czemu pozostają jedyną niepokonaną w Orlen Basket Lidze.

Sanders swoimi popisami dał drużynie wielką energię, a to od początku miało przełożenie na wynik - w samej pierwszej kwarcie goście zdobyli aż 31 punktów, a w trzeciej prowadzili nawet różnicą 17 oczek.

Zastal robił co mógł, ale nie był w stanie w żaden sposób skasować straty. 10 punktów i pięć zbiórek miał Jan Wójcik, o którym ostatnio było głośno, że z powodu zaległości może opuścić klub i poszukać nowego pracodawcy.

Enea Stelmet Zastal Zielona Góra - Anwil Włocławek 73:83 (22:31, 19:20, 17:15, 15:17)

Zastal: Darious Hall 17, Paweł Kikowski 13, Jan Wójcik 10, Geoffrey Groselle 10, James Washington 8, Marcin Woroniecki 8, Novak Musić 3, Kamaka Hepa 2, Michał Kołodziej 2, Aleksander Lewandowski 0.

Anwil: Victor Sanders 25, Luke Petrasek 15, Jakub Garbacz 14, Kalif Young 8, Tanner Groves 8, Amir Bell 4, Janari Joesaar 4, Mateusz Kostrzewski 3, Kamil Łączyński 2, Igor Wadowski 0.

#DrużynaMZP+-Pkt
1 Trefl Sopot 45 31 14 3809 3560 76
2 King Szczecin 44 28 16 3877 3656 72
3 WKS Śląsk Wrocław 41 23 18 3253 3373 64
4 Anwil Włocławek 35 25 10 2999 2719 60
5 PGE Spójnia Stargard 40 19 21 3261 3192 59
6 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 35 21 14 3060 2825 56
7 Legia Warszawa 34 20 14 2918 2825 54
8 MKS Dąbrowa Górnicza 34 17 17 3231 3119 51
9 Polski Cukier Start Lublin 30 16 14 2720 2707 46
10 Dziki Warszawa 30 16 14 2347 2382 46
11 Icon Sea Czarni Słupsk 30 14 16 2332 2395 44
12 Arriva Polski Cukier Toruń 30 13 17 2428 2520 43
13 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 30 9 21 2452 2753 39
14 Tauron GTK Gliwice 30 9 21 2577 2729 39
15 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 30 8 22 2468 2737 38
16 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut 30 5 25 2413 2653 35

Zobacz także:
Sochan grał najdłużej w drużynie. Spurs nie dali rady się jednak przełamać
Zwycięstwa drużyn Polaków w Eurolidze

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: partnerka Cristiano Ronaldo cała na biało

Komentarze (1)
avatar
qqrykq
19.11.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
dawno nie widziałem gostka, który tak często odpala air ball-e. Q w formie oduczyłby go koszykówki w 5 minut. Szkoda, że nie ma w lidze takich defensorów dziś :(