Oba zespoły sąsiadują ze sobą w tabeli FGE zajmując odpowiednio 7 i 8 miejsce. Łodzianki wyprzedzają ekipę Super Pol Tęczy jednym punktem. Mają one jednak rozegrany o jeden mecz więcej i spotykały się, mimo wszystko, z nieco „słabszymi” przeciwniczkami. Koszykówka żeńska jest sportem nieprzewidywalnym i o końcowym sukcesie może zadecydować dyspozycja dnia.
Łodzianki wzmocnione zagranicznymi zawodniczkami są obecnie znacznie silniejszą drużyną niż w spotkaniach przegranych na początku sezonu. Szczególnie dobrze wpasowała się w zespół 27 letnia nigeryjska olimpijka z Aten Henrietta Ugochukwu Oha, powoli wyrastając na jedną z liderek zespołu. Dokładając do tego punkty Leony Jankowskiej i Alicji Perlińskiej wynik cały czas może być „na styku”.
Super Pol Tęcza Leszno nie ma za bardzo czym zaskoczyć przeciwnika w piątkowym spotkaniu. Jarosław Krysiewicz dysponując dosyć wąską kadrą, opartą praktycznie na pierwszej piątce, znowu postawi na walkę i zamęczenie swoich przeciwniczek. Aby plan się powiódł na dobrym poziomie muszą zagrać filary leszczyńskiej ekipy- Joanna Walich i Aleksandra Drzewińska wsparte waleczną Żanetą Durak i pomysłową Magdaleną Gawrońską.
Swojej szansy drużyna ŁKS Siemens AGD Łódź dopatruje na pewno pod koszem. Brak dobrej podkoszowej jest w leszczyńskiej ekipie bardzo widoczny. Po nieudanej próbie wprowadzenia do drużyny byłej już koszykarki Tęczy Super Pol Sherry McCracklin, nikogo nie sprowadzono na jej miejsce. Szkoda by po wyrównanej walce przegrywać mecze przez dziesiątki niezebranych piłek- jak miało to miejsce w spotkaniu z Wisłą Can Pack Kraków.
Początek meczu w piątek 30 października o godzinie 18.00 w leszczyńskiej hali Trapez.