Ważne zwycięstwo Legii Warszawa! Genialny Vinales

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Tytus Żmijewski / Na zdjęciu od lewej: Tayler Persons i Kyle Vinales
PAP / Tytus Żmijewski / Na zdjęciu od lewej: Tayler Persons i Kyle Vinales
zdjęcie autora artykułu

Legia Warszawa w piątek sprostała roli faworyta i po ciekawym meczu pokonała ambitnie walczące Arriva Twarde Pierniki Toruń 88:84.

To był bardzo ważny mecz dla obu ekip. Legia Warszawa walczy o awans do fazy play-off i jak najlepsze rozstawienie. Jeśli chodzi o Twarde Pierniki, waży się ich byt w Energa Basket Lidze, drużyna z Torunia zamyka w tym momencie ligową tabelę.

Legia po tym, jak zdominowała w Słupsku Czarnych 86:73, triumfowała teraz w mieście Mikołaja Kopernika 88:84, odnosząc 13. zwycięstwo w tym sezonie.

Genialny był Kyle Vinales. Amerykanin w końcówce meczu wziął na własne barki ciężar zdobywania punktów i poprowadził drużynę ze stolicy do triumfu. 30-latek trafił między innymi kluczowy rzut z półdystansu na 35 sekund przed końcem, doprowadzając do wyniku 84:79.

Vinales w całym spotkaniu wywalczył 27 punktów, miał też siedem asyst. Trafił 9 na 15 oddanych rzutów z pola oraz wszystkie siedem wolnych. Travis Leslie dodał 16 oczek.

ZOBACZ WIDEO: Tego bramkarz się nie spodziewał. Co on zrobił?!

William Garrett wykorzystał bardzo ważne dwa wolne i dał drużynie z Warszawy prowadzenie 86:82. Faulowany Sterling Gibbs odpowiedział tym samym, ale Twarde Pierniki znów musiały ratować się przewinieniem i tym razem wysłały na linię rzutów wolnych Vinalesa - ten również przymierzył dwukrotnie, przesądzając o losach meczu.

Twarde Pierniki walczyły ambitnie. Teraz już każdy mecz do końca sezonu jest dla nich bardzo istotny. Byli bliscy odrobienia 14 punktów straty, ale ta sztuka mimo wszystko się im nie udała.

Kluczowa dla losów spotkania okazała się druga kwarta, którą Legia wygrała 31:18. Gracze Wojciecha Kamińskiego potrafili dowieźć korzystny wynik do końca meczu. Uzyskali 48-proc. skuteczności w rzutach z dystansu (12/25), a co ciekawe, 11 z nich trafili w pierwszej połowie.

Gospodarzom na nic zdały się 24 punkty Gibbsa. Dallas Walton miał 23 oczka, a Tayler Person otarł się o double-double i jednocześnie był blisko triple-double - wywalczył osiem punktów, 10 zbiórek i dziewięć asyst.

Torunianie z bilansem 4-17 zamykają tabelę Energa Basket Ligi.

Wynik:

Arriva Twarde Pierniki Toruń - Legia Warszawa 84:88 (23:20, 18:31, 19:15, 24:22) Arriva Twarde Pierniki:

Sterling Gibbs 24, Dallas Walton 23, Stefan Kenić 12, Tayler Persons 8, Bartosz Diduszko 6, Aaron Cel 4, Wojciech Tomaszewski 3, Joey Brunk 2, Kacper Gordon 2. Legia:

Kyle Vinales 27, Travis Leslie 16, Billy Garrett 12, Aric Holman 12, Grzegorz Kamiński 8, Janis Berzins 7, Dariusz Wyka 3, Grzegorz Kulka 3, Łukasz Koszarek 0.

# Drużyna M Z P + - Pkt
1 WKS Śląsk Wrocław 302282540234452
2 King Szczecin 302282600246552
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 3020102584242650
4 Legia Warszawa 3020102536242350
5 PGE Spójnia Stargard 3018122510246248
6 Icon Sea Czarni Słupsk 3017132325222147
7 Anwil Włocławek 3017132532239547
8 Trefl Sopot 3017132468242247
9 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 3016142561252246
10 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 3011192464258141
11 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut 3011192292239841
12 MKS Dąbrowa Górnicza 3011192544266441
13 Polski Cukier Start Lublin 3011192414254941
14 Tauron GTK Gliwice 3010202377251640
15 Arriva Polski Cukier Toruń 309212457261839
16 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 308222538273638

Czytaj także: Nowe rozdanie, końcówka taka sama. WKS walczył ambitnie, ale nie dał rady FIBA Europe Cup. Decydował ostatni rzut! Anwil walczy o najlepszą czwórkę

Źródło artykułu: WP SportoweFakty