Cały koszykarski Włocławek w końcu odetchnął! Czarna seria Anwilu - sześć kolejnych porażek w Energa Basket Lidze i FIBA Europe Cup - przeszła w środę do historii.
Podopieczni Przemysława Frasunkiewicza z triumfu mogli cieszyć się na Cyprze, gdzie okazali się lepsi od najsłabszej drużyny w grupie, czyli Keravnosu.
Być może kluczowy okazał się powrót do gry Kamila Łączyńskiego, który wrócił po urazie i zaliczył linijkę 13 punktów (m.in. 3/3 zza łuku), siedem asyst i cztery zbiórki.
ZOBACZ WIDEO: Mróz, wichura, a on wspinał się w takim stroju. Hit sieci!
"Łączka" dobrze wszedł w mecz, szybko uzbierał 10 "oczek", ale gospodarze nie odpuszczali. Decydująca okazała się jednak trzecia kwarta, którą "Rottweilery" wygrały aż 27:12.
To ona finalnie zapewniła Anwilowi trzecią wygraną w tej fazie FIBA Europe Cup i pozycję lidera w grupie. W końcu "coś" drużynie dał też Malik Williams (6 punktów, cztery zbiórki i dwie asysty), a na "odsunięciu" Josha Bostica skorzystał Marcin Woroniecki (m.in. 4/6 zza łuku).
Do kolejnej fazy awansują dwie najlepsze ekipy, a włocławianom pozostaną starcia z Brose Baskets i CSM CSU Oradeą, czyli bezpośrednimi rywalami w walce o awans.
Keravnos B.C. - Anwil Włocławek 65:78 (15:21, 20:14, 12:27, 18:16)
Keravnos: Olexandr Mishula 14, Ousman Krubally 13, Deondre Burns 12, Filippos Tigkas 11, Nikos Stylianou 5, Ioannis Pasiali 4, Simon Michail 4, Zach Thomas 2, Christodoulos Yiaxi 0, Kyprianos Maragkos 0, Savvas Gonatas 0.
Anwil: Phil Greene 17, Marcin Woroniecki 14, Josip Sobin 14, Kamil Łączyński 13, Luke Petrasek 9, Malik Williams 6, Michał Nowakowski 2, Maciej Bojanowski 2, Dawid Słupiński 1, Daniel Dawdo 0, Bartosz Łazarski 0.
# | Drużyna | M | Pkt. | W | P | + | - |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1. | Brose Baskets Bamberg | 6 | 10 | 4 | 2 | 506 | 477 |
2. | Anwil Włocławek | 6 | 10 | 4 | 2 | 490 | 430 |
3. | CSM CSU Oradea | 5 | 7 | 2 | 3 | 391 | 406 |
4. | Keravnos B.C. | 5 | 6 | 1 | 4 | 350 | 424 |
Zobacz także:
Beniaminek szokuje Polskę. Za tym stoi hojny sponsor
Aaron Cel: Łatwiej walczyć o złoto niż o utrzymanie