AZS przez ostatni tydzień trenował w swojej hali. Szkoleniowiec Rade Mijanović zrezygnował już z dużych obciążeń wprowadzając w ich miejsce więcej treningów rzutowych oraz opracowywanie taktyki na mecz z ekipą ze stolicy. Kibiców ucieszył fakt, że lekarz zespołu Andrzej Loranz powiedział, że w drużynie nie ma kontuzji i wszyscy gracze będą do dyspozycji trenera. Mecze z Polonią, czy to w Koszalinie, czy też w Warszawie, zawsze były bardzo zacięte i tak powinno być i tym razem. Dodatkowego smaczku temu spotkaniu dodaje fakt, że przed koszalińską publicznością zaprezentuje się były kapitan AZS (grający obecnie w Polonii) Mariusz Bacik. - To początek sezonu i dlatego w grze jednego i drugiego zespołu będzie jeszcze sporo niedokładności - twierdzi trener Mijanović.
- Kto szybciej opanuje nerwy i tremę oraz popełni mniej strat ten będzie cieszyć się z wygranej w meczu - uważa słoweński szkoleniowiec AZS. Wiceprezes klubu Krzysztof Szumski zapewnia, że zespół wyjdzie na parkiet bardzo zdeterminowany, aby wreszcie inauguracja sezonu była po myśli akademików.
Łatwo jednak nie będzie. Siłą drużyny Wojciecha Kamińskiego będą gracze wysocy: obok wspomnianego już Mariusza Bacika, weteran Michael Ansley oraz przebywający na miesięcznych testach w Polonii Matt Kingsley, który poprzedni sezon spędził na Litwie.
W walce na tablicach rywalizować z nimi mają: Vladimir Tica i George Reese. Ciekawie zapowiada się też konfrontacja rozgrywających Brandona Hughesa z Polonii z Igorem Miliciciem z AZS. W ubiegłym sezonie koszalinianie pokonali wysoko u siebie Polonię 105:69, a w rewanżu w Stolicy drużyna Wojciecha Kamińskiego uległa AZS 71:92. Jak będzie tym razem?
Początek meczu w hali ZOS Gwardia w Koszalinie o godz. 18.00. Ceny biletów: 13 zł ulgowy i 26 normalny (trybuna za koszem) oraz 20 i 30 zł (trybuny wokół parkietu). Spotkanie AZS-Polonia AZBUD rozpocznie się w hali ZOS Gwardia w Koszalinie o godzinie 18.00.
