Gwiazdor Sixers, James Harden naderwał ścięgno prawej stopy i wciąż przechodzi rehabilitację, jest wyłączony z gry minimum do grudnia. Teraz urazu doznał także utalentowany Tyrese Maxey.
22-letni rozgrywający uszkodził lewą stopę w ostatnim, wygranym przez Philadelphia 76ers 110:102 meczu z Milwaukee Bucks. Jak przekazał Shams Charania z The Athletic, operacja nie jest wymagana, ale czeka go dłuższa przerwa od koszykówki.
- Tyrese powiedział to, co zawsze. "Trenerze, ze mną wszystko w porządku". Chciałbym, żeby tak było, ale zdajemy sobie sprawę, że niektóre rzeczy wychodzą po czasie - mówił na gorąco po meczu z Bucks trener 76ers, Doc Rivers.
ZOBACZ WIDEO: Kiks bramkarza. Ale co stało się później?!
Szczegółowe badanie rezonansem magnetycznym wykazało jednak, że Maxey potrzebuje przerwy. Może ona potrwać nawet od trzech do czterech tygodni.
Absolwent uczelni Kentucky w tym sezonie w 15 meczach zdobywał dotychczas średnio najlepsze w karierze 22,9 punktu, 3,5 zbiórki oraz 3,5 asysty, trafiając 42,2-proc. oddawanych rzutów za trzy.
Sixers z bilansem 8-8 plasują się aktualnie na dziewiątym miejscu w Konferencji Wschodniej. Ich ostatni występ zakończył się porażką z Minnesota Timberwolves (109:112). Joel Embiid zdobył 32 punkty, miał dziewięć zbiórek i sześć asyst, ale drużyna z Filadelfii nie dała rady odwrócić losów spotkania. Teraz przed 76ers trudny czas.
Maxey has a small fracture of a bone in his foot, sources said. No surgery is expected. https://t.co/IkqmWKrbso
— Shams Charania (@ShamsCharania) November 19, 2022
Czytaj także: O tym wsadzie w NBA będzie się mówić! Morant w locie przełożył piłkę z prawej do lewej ręki
Czytaj także: Doncić uciszył... swoich kibiców, po meczu śmiał się z tej reakcji