O faworycie nie ma mowy - zapowiedź meczu Intermarche Zastal Zielona Góra - Znicz Basket Pruszków

Nowy sezon, nowe składy osobowe drużyn, nowe nadzieje i cele. Te słowa najlepiej obrazują nastroje i sytuacje w pierwszoligowych zespołach przed nadchodzącymi rozgrywkami. Z pewnością rzecz ma się nie inaczej w ekipach Zastalu Zielona Góra i Znicza Basket Pruszków, które spotkają się w meczu I kolejki.

Już od kilku lat, przed każdym nowym sezonem, w ekipie Zastalu Zielona Góra, dochodzi do sporych zmian. I nie inaczej było w niedawno zakończonej przerwie letniej. Włodarze zielonogórskiego klubu zrezygnowali z usług Pawła Wiekiery, Łukasza Wiśniewskiego, Bartosza Sarzało i Łukasza Wilczka. W miejsce tych graczy, w zespole pojawili się Grzegorz Kukiełka, Marcin Flieger, Wojciech Kus i z wypożyczenia z Żubrów Białystok, powrócił Artur Busz. Co można wywnioskować poprzez te roszady kadrowe? Przede wszystkim, teraz otworzy się duża szansa przed Rafałem Rajewiczem, Marcinem Wróblem, czy Marcelem Wilczkiem, którzy po odejściu Wiekiery będą stanowili siłę podkoszową Zastalu. Natomiast, jeśli chodzi o obwód ekipy z Winnego Grodu, został on poważnie wzmocniony i z pewnością będzie mieć większą siłę rażenia niż przed rokiem. Wspomniany Kukiełka powinien z powodzeniem zastąpić Wiśniewskiego, a jeżeli dodać do tego Jarosława Kalinowskiego z Fliegerem i Kusem, to zielonogórski team swoimi zawodnikami obwodowymi powinien siać strach w lidze.

Ekipa prowadzona przez Tomasza Herkta w najbliższym sezonie z pewnością powalczy o najwyższe cele. W drużynie Zastalu nie ma wielkiego parcia na awans, jak to było przez dwoma laty, ale każdy z graczy dobrze wie, że ten zespół na pewno stać na osiągnięcie tak dużego sukcesu. W zielonogórskim obozie panuje dobra atmosfera, która podbudowywana jest wspólną ambicją wejścia do PLK i ten fakt będzie sprzyjał "Zastalowcom".

Z kolei w pruszkowskiej drużynie również nie zabrakło zmian. Nie obyło się tych, przede wszystkim na lepsze. Klub pozyskał nowego sponsora - firmę Kabex, a zespół wzmocnili wartościowi gracze (Jakub Czech i Grzegorz Radwan). Do tego trzon drużyny pozostał praktycznie niezmieniony. W Pruszkowie pozostali Tomasz Briegmann, Marcin Ecka, czy Artur Bajer. Natomiast zmartwieniem dla fanów Znicza Basket może być odejście z zespołu jednego z najlepszych strzelców ligi minionego sezonu, Jakuba Dłoniaka.

Spotkanie rozpocznie się w sobotę, 3 października o godzinie 18.00 w hali Uniwersytetu Zielonogórskiego przy ul. Prof. Szafrana.

Komentarze (0)