Eric Elliott do Warszawy przylatuje w czwartek. Nie jest jednak wcale przesądzone, że wyjdzie na parkiet w sobotnim meczu z Żubarmi. Przede wszystkim na obwodzie Polonii panuje spory tłok. - Zakończyliśmy już rozgrywki juniorskie, nie gra już druga liga, więc grać w pierwszym zespole mogą regularnie Pamuła czy Popiołek. Konkurencja jest spora, ale to jeszcze nikomu nie zaszkodziło. - mówi Arkadiusz Miłoszewski, asystent trenera Starcevicia. Poza tym forma Elliotta jest zagadką. Przez ostatni rok zajmował się głównie pracą trenerską na jednej z amerykańskich uczelni.
Elliott w Polonii 2011 ma pełnić rolę konsultanta, ma pomagać trenerowi Starceviciowi przy szkleniu młodych zawodników. Z jego doświadczenia i umiejętności korzystać mają przede wszystkim młodzi rozgrywający stołecznej drużyny Śnieg, Podobas czy Popiołek. Jego rola na parkiecie będzie ograniczona prawdopodobnie do minimum zwłaszcza, że sezon powoli zbliża się ku końcowi. Polonii 2011 do rozegrania pozostały dwa mecze sezonu zasadniczego i zależnie od ich rezultatów warszawianie zagrają w play-off albo zakończą rozgrywki.