O tym klubie długo było cicho. Dwa pierwsze transfery dają nadzieję

WP SportoweFakty / Dawid Lis / Angelika Stankiewicz
WP SportoweFakty / Dawid Lis / Angelika Stankiewicz

W Enerdze Toruń transfer ten nazywają "elektryzującym powrotem". Angelika Stankiewicz to pierwsze polskie wzmocnienie popularnych "Katarzynek". W Grodzie Kopernika budowę składu rozpoczęto solidnie.

Po trzech latach przerwy 27-letnia rzucająca Angelika Stankiewicz ponownie zagra w Enerdze Toruń. W klubie tym występowała już w sezonie 2018/2019 - notowała wówczas 10,7 punktu, co było jej najlepszym wskaźnikiem w karierze.

- Cieszymy się z pozyskania tak dobrej zawodniczki. Powrót Angeliki Stankiewicz do Torunia jest dla nas bardzo dużym wydarzeniem - przyznała dyrektor klubu Krystyna Bazińska-Michałowska.

Ostatnie dwa sezony Stankiewicz spędziła w Bydgoszczy, gdzie była jedną z kluczowych postaci drużyny Polskie Przetwory Basket 25. Nie inaczej powinno być w Toruniu, gdzie z jej transferem wiązane są olbrzymie nadzieje.

ZOBACZ WIDEO: Messi haruje na początku sezonu, a żona?! Te zdjęcia robią furorę

Podobnie jak z innym transferem, jaki udało się już przeprowadzić Enerdze. Mowa o amerykańskiej rozgrywającej Alexis Jones, czyli mistrzyni WNBA z Minnesotą Lynx z 2017 roku.

28-latka w Europie nie jest postacią anonimową. Grała już w Hiszpanii, Turcji czy ostatnio w Rosji i Izraelu. W barwach Spartaka Moskwa rywalizowała m.in. z Pszczółką Polski Cukier AZS UMCS Lublin w rozgrywkach EuroCupu - w dwumeczu notowała średnio 13,5 punktu, 6 zbiórek i 5,5 asysty.

Potem przeniosła się do ekipy Holon (średnie na poziomie 17 punktów, 5,9 asyst i 3,9 zbiórek), a na początku lipca zakończyła rozgrywki w Meksyku, gdzie dla ekipy Fuerza Regia notowała przeciętnie 15,3 punktu, 5,7 zbiórki i 5,5 asysty.

Problemem leworęcznej zawodniczki jest rzut zza łuku, który jest mocno nieregularny. Wystarczy rzucić okiem na ostatni sezon - w Rosji miała 9,5 procent na dystansie, w Izraelu ten wskaźnik wynosił już 35,3 procent, a w Meksyku już 44,8.

Nie zmienia to faktu, że Katarzynkom powinna dać jakość, a dwa tak solidne, jak na EBLK transfery, pozwalają mieć nadzieje, że toruńska Energa w końcu zagra o coś więcej, niż tylko utrzymanie w elicie.

Zobacz także:
Arged BM Stal zaczyna przygotowania. Ujawniamy ruchy kadrowe!
Tak budowano nową Arkę. Debiutant Szubarga odsłania kulisy

Komentarze (1)
avatar
Nie wspieram Ukrainy
6.08.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mam nadzieję, że będzie walka o play-off.