Wielkie powroty! Kolejny raz zdecydowali się na grę w polskiej lidze
W tym okienku transferowym nie brakuje głośnych powrotów do Energa Basket Ligi. I nie chodzi tutaj o "odgrzewane kotlety" z najniższej półki, a zawodników, którzy jeszcze niedawno rządzili na polskich parkietach.
To wokół niego Przemysław Frasunkiewicz w przeszłości budował silną Arkę Gdynia, która rywalizowała w EuroCupie, doszła do finału Pucharu Polski i sięgnęła po brązowy medal w EBL. Teraz Josh Bostic wraca i ma być gwarancją sukcesów w Anwilu Włocławek.
Sam zawodnik zapowiada, że fani "Rottweilerów" mogą spodziewać się wojownika, który "wręcz umiera z głodu zwycięstw" - jak przyznał w wywiadzie dla kkwloclawek.pl.
35-letni obecnie Bostic to gwarancja jakości i to po obu stronach parkietu. Fani we Włocławku mogą zacierać ręce.
Warto dodać, że we Włocławku zobaczymy też innego starego znajomego Frasunkiewicza i Bostica, czyli Phila Greene'a.