Na zatrudnienie 30-letniego podkoszowego zdecydowała się PGE Spójnia, która buduje interesujący skład na sezon 2022/2023. Wiemy, że przedstawiciele stargardzkiego klubu - w porównaniu do minionych rozgrywek - dysponują większą gotówką i tym samym mogą sobie pozwolić na pozyskanie mocniejszych nazwisk na rynku. Takim nazwiskiem jest bez wątpienia Amerykanin Shawn Jones.
Koszykarz jest świetnie znany polskim kibicom. Popularny "Monster" w swojej karierze dwukrotnie zakładał koszulkę Anwilu Włocławek.
W sezonie 2019/2020 Jones był pierwszoplanową postacią Anwilu i jedną z największych gwiazd PLK. Amerykanin sprytnie ustawiał się pod koszami, był trudny do powstrzymania dla rywali, na dodatek grał na dużej skuteczności. Nie tylko dobrze wykańczał akcje pod obręczą, ale potrafił także wyjść na półdystans i stamtąd zdobyć punkty. Był MVP Suzuki Pucharu Polski.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: popis nowej gwiazdy Barcy. Tak się przywitał z fanami
W lutym 2020 roku władze Anwilu planowały przedstawić mu propozycję przedłużenia kontraktu, ale na przeszkodzie stanęła pandemia koronawirusa. Przed kolejnym sezonem nie udało się podpisać z nim umowy, ale po kilku miesiącach powrócił temat jego ponownego zakontraktowania.
Amerykanin miał inne propozycje (starało się o niego m.in. GTK Gliwice), ale ostatecznie wybrał ofertę włocławskiego klubu. To jednak nie był już tak dobry okres w jego karierze. Podkoszowy więcej czasu spędzał u lekarzy i rehabilitantów niż na parkiecie. Zdołał w barwach Anwilu wystąpić tylko w 6 meczach Energa Basket Ligi.
Ostatni sezon Jones spędził w Chorwacji, był zawodnikiem KK Split. Wystąpił w 8 meczach Ligi Adriatyckiej, w których przeciętnie notował 10,5 pkt i 5 zbiórki. Teraz - po raz trzeci - wraca do Polski i założy koszulkę PGE Spójni Stargard.
Transfer był przeprowadzony w dużej ciszy, dopiero w weekend pojawiły się pierwsze sygnały, że 30-latek może zasilić szeregi tego klubu, który ma spore plany na kolejny sezon. Ten ruch jest dowodem na to, że PGE Spójnia chce powalczyć o coś większego w następnych rozgrywkach. Prawda jest taka, że jeśli 30-latek jest zdrowy, potrafi dominować pod koszami. Na to liczą w Stargardzie.
Jones w przeszłości występował w mocnych ligach na Starym Kontynencie. Zaczynał w Niemczech, później był w Hiszpanii, Włoszech i Izraelu. W barwach Hapoelu Unet Holon (grał w Lidze Mistrzów i FIBA Europe Cup) notował średnio 9,4 punktu i 5,9 zbiórki.
Shawn Jones to trzeci obcokrajowiec w stargardzkim zespole. Wcześniej umowy podpisali Isiah Brown i Brody Clarke. Do drużyny dołączy jeszcze jeden obcokrajowiec, jego nazwisko zostanie ogłoszone we wtorek.
Zobacz także:
Filip Dylewicz: Kończę. Nie jestem legendą
Miało być inaczej. Gortat: To kompromitacja
"Anwil? To był win-win". Wiemy, kto z Polski zagra w rozgrywkach ENBL!
Nowa gwiazda polskiej ligi? Ekspert nie ma wątpliwości