Jak informuje Warszawski Klub Kolarski w Maladze przebywa obecnie 29 kolarzy. Oprócz zawodników klubu w zgrupowaniu biorą udział młodzieżowi reprezentanci Polski MTB, dlatego o sprawie został poinformowany również Polski Związek Kolarski (PZKol).
Ich zaplanowany lot powrotny został odwołany po tym jak polski rząd wprowadził zakaz międzynarodowych połączeń w związku z pandemią koronawirusa. Ekipa starała się również znaleźć bilety do innych państw, ale w samolotach z Malagi brakowało miejsc.
"Jesteśmy dalecy od panikowania. Jednak brakuje nam informacji co dalej możemy zrobić. Zaplanowany lot powrotny nam odwołano. Hiszpanie zaczynają panikować, dzieje się to samo co w naszym kraju, tylko tutaj liczba zachorowań jest znacznie wyższa. W samej Maladze mamy ponad setkę chorych" - czytamy na profilu Warszawskiego Klubu Kolarskiego.
Naturalnie o młodych zawodników martwią się ich rodziny. "Dzwonią do nas inni polscy kolarze/kolarze amatorzy, którzy są w podobnej sytuacji. Dzwonią rodzice zawodników, znajomi, pytają czy i kiedy wracamy. Brakuje nam informacji co najlepiej teraz zrobić. Wiemy, że czas jest wyjątkowy i niektóre telefony mogą być teraz nieosiągalne. Ale może tą drogą ktoś nam udzieli więcej informacji na temat opcji powrotu do kraju. Może jest nas więcej w podobnej sytuacji? Jakaś wspólna inicjatywa?" - pytają członkowie ekipy.
Internauci w komentarzach przypominają, że w sobotni wieczór Polskie Linie Lotnicze uruchomiły stronę lotdodomu.com, na której jest możliwość zarejestrowania zapotrzebowania na powrót do Polski. Na podstawie tych danych LOT ma przygotowywać specjalne loty czarterowe.
Czytaj też:
-> Paryż - Nicea: ten wyścig przejdzie do historii. Czarnej historii światowego sportu
-> Kolarstwo. Ariel Maximiliano Richeze zarażony koronawirusem. "Nowe wyzwanie"
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film