Kibic wszedł pod koła. Wypadek z udziałem Rafała Majki podczas Tirreno - Adriatico

Twitter / inrng / Kraksa podczas Tirreno-Adriatico
Twitter / inrng / Kraksa podczas Tirreno-Adriatico

Na pierwszym etapie Tirreno - Adriatico doszło do kraksy, w której uczestniczył Rafał Majka. Podczas przejazdu kolarzy Bora-Hansgrohe pieszy nie zachował ostrożności i wszedł pod koła. Polak trafił pod opiekę lekarzy.

W tym artykule dowiesz się o:

Jazda drużynowa na czas zainaugurowała 54. edycję wyścigu kolarskiego Tirreno-Adriatico (impreza odbywa się w dniach 13-19 marca). Wyścig zaliczany do UCI World Tour 2019 liczy siedem etapów o łącznym dystansie 1040,6 km.

W środę podczas pierwszego etapu wyścigu - jazdy drużynowej na czas Lido di Camaiore - Lido di Camaiore TTT (21,5 km) - doszło do kraksy z udziałem dwóch zawodników grupy Bora-Hansgrohe. Jeden z kibiców nie zachował ostrożności i... wszedł pod koła nadjeżdżających kolarzy!

W wypadku ucierpieli Rafał Majka i Oscar Gatto. Włoch został lekko kontuzjowany, ale w przypadku Polaka wstępna diagnoza nie jest zbyt optymistyczna. Nawet pomimo tego, że zdołał ukończyć etap.

"Wstępne raporty mówią o tym, że Gatto doznał tylko siniaków, podczas gdy Majka odniósł poważniejsze obrażenia. Konieczne będzie przeprowadzenie dalszych badań, aby ocenić ich skalę" - napisano w komunikacie na tweeterowym koncie Bora-Hansgrohe.

ZOBACZ: Polskie kolarstwo na skraju przepaści. "Nie ma możliwości wystawiania licencji" >>

ZOBACZ: Rafał Majka zaskoczył... umiejętnościami piłkarskimi. Zobacz jego pokaz techniki (wideo) >>

ZOBACZ WIDEO Zidane wiedział, że wróci do Realu? "Bardzo dobrze sobie to zaplanował!"

Źródło artykułu: