Nowe wieści ws. Rafała Majki. "Oto nasz wojownik"

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Fot. Bora-Hangrohe
Materiały prasowe / Fot. Bora-Hangrohe
zdjęcie autora artykułu

Wciąż nie wiadomo czy Rafał Majka pojawi się na starcie wtorkowego etapu Tour de France po niedzielnej kraksie. Polski kolarz jest mocno poobijany.

W tym artykule dowiesz się o:

Nowe informacje o stanie zdrowia, a właściwie to samopoczucia, przekazała jego drużyna Bora-Hansgrohe za pośrednictwem Twittera.

"Oto on, nasz wojownik. Znów się uśmiecha. Prawdopodobnie będziemy musieli poczekać do jutra czy będzie mógł kontynuować Tour de France" - napisano.

181,5 kilometra z Nantui do Chambery miało być królewskim etapem najsłynniejszego kolarskiego wyścigu, a okazało się iście diabelskim. Na bardzo trudnych technicznie zjazdach upadło kilku znakomitych kolarzy.

Geraint Thomas złamał obojczyk i musiał się wycofać, dramatycznie wyglądała kraksa Richieego Porte'a, który prosto z trasy został zabrany do szpitala. Leżał też Majka, ale mimo otwartych ran i ubytków skóry zdołał dojechać do mety. Do zwycięzcy Rigoberto Urana stracił ponad 36 minut.

ZOBACZ WIDEO: Michał Kwiatkowski otwarcie o swoich relacjach z Rafałem Majką. "Wzajemnie się nakręcamy"

Źródło artykułu: