- Ich forma idzie w gorę, na pewno nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa. Najbliższe etapy są wymagające, z wieloma sztywnymi podjazdami i zmęczenie będzie się nawarstwiać. Obaj będą próbowali atakować, a szansy dla Michała upatruję w końcowej jeździe na czas. Jeśli utrzyma się ta niewielka strata do liderów, to urasta on do rangi faworyta wyścigu - powiedział były kolarz Tomasz Brożyna.
{"id":"","title":""}
Źródło: Foto Olimpik/x-news