Tragicznie wyglądające wydarzenia miały miejsce w trakcie rywalizacji w keirinie. Nagle jadące z dużą prędkością Brytyjka Katy Marchant i Niemka Alessa-Catriona Proepster zderzyły się ze sobą.
Impet był tak duży, że panie przeleciały przez barierki i wpadły w czworo znajdujących się za nimi kibiców. Wszyscy poszkodowani od razu otrzymali pomoc medyczną i zostali przewiezieni do szpitala.
Pierwsze informacje na temat stanu ich zdrowia przekazał włoski Eurosport. Widzowie wyszli z tej sytuacji bez szwanku. Proepster nabawiła się kilku siniaków, ale była w sporym szoku. Najmniej szczęścia miała Marchant, która złamała rękę.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tak wygląda typowy dzień Aryny Sabalenki
Podczas transmisji z tych zawodów realizator nie pokazał poszkodowanych, próżno było też szukać powtórek z tej sytuacji. Już same urywki z nagrania mocno działają jednak na wyobraźnię.
Organizatorzy po tym incydencie postanowili przerwać rywalizację. "WBD Sports, British Cycling, Lee Valley VeloPark i UCI wspólnie podjęły decyzję o odwołaniu wszystkich kolejnych wieczornych wyścigów. Chcielibyśmy złożyć najlepsze życzenia szybkiego powrotu do zdrowia zarówno kolarzom, jak i wszystkim poszkodowanym widzom" - skwitowano w oficjalnym oświadczeniu.