"Powiało grozą". Koszmarny upadek Brytyjczyka na MŚ

PAP/EPA / ADAM VAUGHAN / Twitter - Eurosport / Na zdjęciu: Charlie Tanfield w momencie i po upadku
PAP/EPA / ADAM VAUGHAN / Twitter - Eurosport / Na zdjęciu: Charlie Tanfield w momencie i po upadku

Podczas mistrzostw świata w kolarstwie torowym broniąca tytułu Wielka Brytania odpadła z wyścigu drużynowego w rundzie kwalifikacyjnym. To efekt tego, że jeden z zawodników, Charlie Tanfield, zanotował upadek, po którym trafił do szpitala.

W tym artykule dowiesz się o:

W czwartek, 3 sierpnia rozpoczęły się mistrzostwa świata w kolarstwie torowym. W tym roku rywalizacja odbywa się w szkockim Glasgow. Pierwszego dnia zaplanowano zmagania drużynowe mężczyzn.

W rundzie kwalifikacyjnej doszło do sporej niespodzianki. Broniąca tytułu Wielka Brytania nie zdołała zakwalifikować się do kolejnej fazy. Powodem tego był jednak upadek jednego z zawodników.

Charlie Tanfield został zabrany do szpitala po tym, jak samotnie rozbił się na ostatnim zakręcie swojej próby. Tym samym nie ukończył wyścigu, wobec czego Wielka Brytania nie ustanowiła czasu kwalifikacyjnego i nie powalczy o medale.

Mimo że Brytyjczyk był w stanie opuścić tor o własnych siłach, to i tak został zabrany do szpitala. Tam przejdzie badania, które wykluczą lub potwierdzą urazy u 26-latka.

Dwa lata temu Tanfield był członkiem zespołu Wielkiej Brytanii podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. W swoim dorobku ma trzy medale, zdobyte na mistrzostwach świata w rywalizacji drużynowej. W 2018 roku w Apeldoorn zainkasował złoto, w 2019 w Pruszkowie srebro, a w 2021 w Roubaix brąz.

"Na torze kolarskich mistrzostw świata powiało grozą.   Na szczęście Brytyjczyk Charlie Tanfield, choć mocno poturbowany, wstał o własnych siłach. Niedźwiedzi tatuaż nieprzypadkowy" - tak całą sytuację podsumował profil Eurosportu na Twitterze, którzy wrzucił nagranie z tego zdarzenia.

Przeczytaj także:
Słodko-gorzka "czasówka" w Katowicach

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Dzieci Kardashian oszalały. Gwiazdor spełnił ich marzenie

Źródło artykułu: WP SportoweFakty