"Skrajnie niebezpieczna sytuacja pod Śnieżką. Turysta na rowerze elektrycznym próbował wjechać na szczyt, zamkniętą zimą przez Karkonoski Park Narodowy Drogą Jubileuszową" - czytamy obok nagrania udostępnionego na profilu Fakty TVP3 Wrocław.
Na filmie widać, jak turysta stara się podjechać zaśnieżoną drogą na szczyt. Nawet na rowerze elektrycznym miał jednak duże problemy, by przejechać kilka metrów i musiał co chwilę się zatrzymywać (zobacz wideo niżej).
Turysta złamał kilka przepisów. Poruszał się po zamkniętym pieszym szlaku, na którym niedopuszczony jest ruch rowerów elektrycznych. Co więcej, na Śnieżkę przez cały rok można wjechać na rowerze tylko i wyłącznie podczas organizowanych imprez masowych.
ZOBACZ WIDEO: Dramatyczny czas w życiu Pawła Nastuli. "Ciągle czuję jej obecność"
Na temat przedstawionej sytuacji na łamach Radia Wrocław wypowiedział się Przemysław Tołoknow, Zastępca Dyrektora KPN. - Zachowanie mężczyzny, który próbował wjechać rowerem na Śnieżkę, jest naganne i skrajnie nieodpowiedzialne. Spadnięcie z Drogi Jubileuszowej w Kocioł Łomniczki mogłoby skończyć się tragicznie - podkreślił.
Tołoknow przypomniał, że służby parku narodowego mogą za takie zachowania wystawiać mandaty, a nawet skierować sprawę do sądu. - Narażamy życie i zdrowie nie tylko swoje, ale także ratowników lub innych osób, które mogłyby udzielać nam pomocy w razie wypadku - podkreślił.