Jak informuje serwis globo.com, Mario Sabino Junior zmarł 25 października po tym, jak został postrzelony przez kolegę z pracy. Według niepotwierdzonej wersji wydarzeń, pomiędzy judoką i jego znajomym doszło do nieporozumienia. Ciała obu mężczyzn zostały znalezione przy samochodzie.
Sabino Junior miał zostać postrzelony, a następnie jego kolega miał popełnić samobójstwo. 47-latek po zakończeniu kariery wstąpił do policji. Nadal uprawiał sport, zajął się też pracą szkoleniową.
Swój największy sukces odniósł w 2003 roku, kiedy to sięgnął po brązowy medal mistrzostw świata, które rozgrywano w Osace. Sięgał po medale także w igrzyskach panamerykańskich czy mistrzostwach kontynentu.
Brazylijczyk dwukrotnie brał udział w igrzyskach olimpijskich. Jednak zarówno w 2000 roku w Sydney, jak i cztery lata później w Atenach nie stanął na podium.
Zobacz także:
Boks. Knockout Boxing Night 8. Udany powrót Artura Szpilki. Polak wygrał w 1. rundzie
Boks. Kolejne zwycięstwo przed czasem Derecka Chisory. Josh Taylor zdobył trofeum Alego