Przed walką Adamek jest spokojny, nie przejmuje się przechwałkami rywala, sam unikając zbędnych słów. - Chyba nikt nie wyobraża sobie, że nagle zacznę gadać, że zmiotę rywala z ringu, znokautuje w pierwszej rundzie - powiedział Polak w rozmowie z "Metro". - Ja wierzę w siłę spokoju. Mało tego, myślę, że rywali to może bardziej denerwować, a już na pewno zastanawiać i siać jakiś niepokój, niż szczeniackie gatki-szmatki - dodał.
Adamek przed walką nie czuje żadnego napięcia. - Za stary jestem na stres. Chcę znów być mistrzem świata. Jedyna droga to wygrywać - zapewnił.
Transmisja walki Adamek ? Bell w sobotę w Polsacie o godz. 22:30.
Więcej w "Metro".