Ruch Andrzeja Dudy wywołał spore poruszenie między innymi w mediach społecznościowych. Powstał nawet specjalny apel podpisany przez byłe i obecne reprezentantki Polski (więcej TUTAJ).
Proszą w tym dokumencie o to, by jak najwięcej osób ze środowiska sportowego komentowało i wyrażało swój sprzeciw wobec decyzji prezydenta. Swoje stanowisko w tej sprawie przedstawił także Robert Korzeniowski.
"Czyżby prezydent miał wątpliwości w kwestii potrzeby równości płci i biznesowego fair play w sporcie? Dzień Kobiet na zawsze ma być tylko 8 marca, a jedynym strażnikiem fair play w sporcie ma pozostać Radosław Piesiewicz? Nowelizacja ustawy Sławomira Nitrasa bezdyskusyjnie pilna" - napisał mistrz olimpijski.
ZOBACZ WIDEO: Dramatyczny czas w życiu Pawła Nastuli. "Ciągle czuję jej obecność"
Nowelizacja ustawy ma uwzględnić sporo modyfikacji w funkcjonowaniu związków sportowych. Jej celem jest między innymi wyrównanie reprezentacji płci w ich władzach.
Dokument przewiduje także większe wsparcie dla zawodniczek w ciąży oraz zwiększenie istotności roli sportowców w zarządach związków. Efekt ten ma zostać uzyskany poprzez umożliwienie im realnego oddziaływania na regulacje związane z ich dyscyplinami.