Powstanie obiekt za ponad miliard złotych. Wiadomo, w którym mieście

PAP / Jarek Praszkiewicz / Sławomir Nitras
PAP / Jarek Praszkiewicz / Sławomir Nitras

- Nie tylko dla miasta, ale dla Polski - mówi minister sportu i turystyki Sławomir Nitras. O co chodzi? O halę sportową w Warszawie. Stolica w końcu ma doczekać się pięknego, wielkiego i nowoczesnego obiektu.

W tym artykule dowiesz się o:

W Warszawie jest wiele obiektów, z których korzystają obecnie m.in. ekstraklasowe drużyny Projekt Warszawa (PlusLiga), Legia Warszawa, Dziki Warszawa  (obie Orlen Basket Liga) czy Polonia Warszawa (Orlen Basket Liga Kobiet).

Te hale to Ursynów, Bemowo, Koło, Wilanów. W odwodzie pozostaje też Torwar.

Żaden z tych obiektów nie jest jednak na tyle reprezentatywny, żeby przyciągnąć największe imprezy sportowe, które odbywają się w naszym kraju. Ba! Nawet dla klubów bywają czasami "za ciasne".

W Warszawie mogą z zazdrością patrzeć na obiekty w Gliwicach (PreZero Arena), Krakowie (Tauron Arena) czy Trójmieście (Ergo Arena). Niedługo ma się to jednak zmienić.

- Hala sportowa przy Stadionie Narodowym w Warszawie jest obiektem, który powinien powstać. Nie tylko dla miasta, ale dla Polski. Według naszych analiz ona powinna mieć 22 tysiące pojemności - powiedział cytowany przez PAP minister sportu i turystyki Sławomir Nitras.

Koszt inwestycji? Ponad miliard złotych. Nitras dodał, że budowa takiego obiektu to jeden z jego głównych celów podczas sprawowania swojej funkcji w rządzie.

Z realizacją projektu w stolicy muszą jednak poczekać do momentu, aż zakończy się proces odzyskiwania gruntu od Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. To, jak zapewnił minister, może potrwać do dwóch miesięcy.

Nitras ma nadzieję, że budowa takiego obiektu sprawi, że Warszawa będzie miała swoje miejsce w najważniejszych imprezach, jakie odbywają się w naszym kraju. A tych przecież nie brakuje. Związane są m.in. z siatkówką (MŚ w 2027 roku), piłką ręczną (MŚ w 2023 roku) czy koszykówką (ME w 2025 roku).

22. tysiące pojemności sprawiłoby, że hala w Warszawie stałaby się zdecydowanie największym obiektem w naszym kraju. Zdaniem ministra to również żadna "magiczna liczba", a trybuny podczas tak wyjątkowych meczów z udziałem reprezentacji Polski to granica do wypełnienia w 40-milionowym kraju.

Nitras przy okazji swojej deklaracji wbił też szpilkę w poprzednią władzę. Pomysł budowy nowoczesnej hali sportowej w stolicy pojawił się już w 2019 roku, ale do tej pory nie udało się niczego ruszyć w tym kierunku. Dlaczego?

- Nazywajmy rzeczy po imieniu. Przez osiem lat w Warszawie był ban nie tylko na inwestycje w obszarze sportu, ale jakiekolwiek inne - mocno zakończył Nitras.

Zobacz także:
Nitras o relacjach z Kuleszą. "Za dużo było w tym koleżeństwa"
Ile medali dla Polski na igrzyskach? Minister sportu wskazał liczbę

ZOBACZ WIDEO: Kwiatkowski ostro o kadrze Santosa. "Piłkarze nie wiedzieli, o co mu chodzi"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty