- Za kilkanaście miesięcy będziemy się cieszyć największą sportową imprezą roku 2023 na świecie, która odbędzie się w Polsce - powiedział podczas konferencji prasowej minister sportu Kamil Bortniczuk.
We wtorek oficjalnie ogłoszono, że Polska będzie gospodarzem III Igrzysk Europejskich. Impreza odbędzie się nie tylko w Krakowie, ale także Tarnowie, Krynicy oraz Zakopanem.
Część rywalizacji ma się toczyć ponadto na Stadionie Śląskim, we Wrocławiu oraz Rzeszowie.
- Kończy się wielomiesięczny proces negocjacji, nie zawsze łatwych, nie zawsze przyjemnych, ale zawsze konstruktywnych i w atmosferze dobrej woli ze wszystkich stron - dodał minister sportu.
Kamil Bortniczuk podkreślił, że w negocjacjach dużą rolę odegrał premier Mateusz Morawiecki. Bez jego wsparcia - zdaniem Bortniczuka - nie byłoby możliwe w tak krótkim czasie podpisanie umowy.
- Polska ma znakomite doświadczenia w organizacji dużych imprez sportowych, które mają charakter międzynarodowy. Będziemy w tym celu inwestowali i już to robimy, w ponad 20 specjalnych obiektów sportowych, które mają umożliwić przeprowadzenie poszczególnych dyscyplin sportowych - mówił Mateusz Morawiecki.
Rząd ma przekazać aż 350 mln złotych na rozwój infrastruktury komunikacyjnej i powstanie niezbędnych inwestycji, nie tylko sportowych.
W ramach Igrzysk Europejskich rywalizacja toczyć się będzie m.in. w kolarstwie, lekkoatletyce, boksie czy skokach narciarskich na igielicie. W programie znajdą się 24 dyscypliny i kilka zawodów pokazowych.
Czytaj także:
- "Jedna, wielka kpina i dno PZKosz". Gortat uderzył mocno
- Gorąco wokół polskiej medalistki olimpijskiej
ZOBACZ WIDEO: To się nazywa moc! Zobacz, co wyczarowała Anita Włodarczyk