Podczas rywalizacji na normalnym obiekcie w Zhangjiakou karty rozdawał wiatr. Zawodnicy borykali się z silnymi podmuchami, co sprawiało, że odejmowano im po kilkanaście punktów.
Wiele wskazuje na to, że jedynym konkursem przeprowadzonym w równych warunkach, będzie ten z dużej skoczni. Zwyciężył wtedy Marius Lindvik, a na czwartym miejscu znalazł się Kamil Stoch.
Złe wieści z Zhangjiakou napłynęły podczas treningu kombinacji norweskiej. Zawodnicy musieli opuszczać belkę startową i czekać na swoje próby.
Rekompensaty z uwagi na wiatr były momentami bardzo wysokie - zbliżające się nawet do 30 punktów. Jak pokazują prognozy pogody, taki stan ma się utrzymać również podczas zaplanowanej na godz. 19 czasu lokalnego drużynówki.
O godz. 11:00 czasu polskiego ruszy seria próbna, natomiast konkurs wystartuje w samo południe. Transmisję z zawodów pokażą stacje TVP 1 i Eurosport 1, a także platformy WP Pilot, Player i Eurosport Player. Tekstową relację live przeprowadzi portal WP SportoweFakty.
Wśród jedenastu zgłoszonych do zawodów ekip znalazła się reprezentacja Polski. Biało-Czerwoni wystąpią w składzie: Paweł Wąsek, Piotr Żyła, Dawid Kubacki oraz Kamil Stoch.
Prognoza pogody dla Zhangjiakou (za: yr.no):
Czytaj także:
- Walka wbrew wszystkiemu. O powtórzenie wyczynu z Pjongczangu będzie piekielnie trudno
- Drużynowo po raz dziesiąty w historii. Polacy ze zmiennym szczęściem
ZOBACZ WIDEO: Paweł Wąsek pokonał tremę debiutanta. "To pokazuje, że jest w bardzo dobrej formie"