O 7:05 czasu polskiego odbyło się spotkanie o brązowy medal curlingowych mikstów, w którym Szwedzi zmierzyli się z Wielką Brytanią. Sześć godzin później zaplanowano finałowe starcie pomiędzy niepokonanymi Włochami i mistrzami Świata - Norwegami.
Brytyjczycy prowadzili tylko po pierwszym endzie, bowiem później dzieliła i rządziła Szwecja. W drugiej partii para ze Skandynawii zainkasowała aż cztery punkty, po czym przejęła rundę rywali dokładając do swojego dorobku aż trzy "oczka". Przed przerwą Szwedzi prowadzili już 8:1. Spotkanie nie potrwało długo, ponieważ Wielka Brytania szybko straciła szansę na zdobycie medalu i zdecydowała się na poddanie.
Finałowe starcie rozpoczęło się wyrównanie, ale to Włosi jako pierwsi przejęli rundę przeciwników dokładając następnie trzy punkty przy swoim zakończeniu. Norwegowie przed ostatnim endem zmniejszyli stratę do dwóch "oczek" i walczyli w końcówce o przynajmniej doprowadzenie do dogrywki. Stefania Constantini ostatnim kamieniem zapewniła swojej reprezentacji zwycięstwo w meczu oraz złoty medal w curlingowych mikstach. Warto odnotować, że Włochy nie przegrały żadnego meczu w turnieju.
Curling Mikst (mecz o brąz)
Szwecja - Wielka Brytania 9:3
Curling Mikst (finał)
Włochy - Norwegia 8:5
Przeczytaj także:
Wielki Norweg znów złoty!
Co tam się stało? Ogromny pech Polki podczas zjazdu!
ZOBACZ WIDEO: Nikt nie zna dużej skoczni olimpijskiej. Polacy mogą znów zaskoczyć?