Tuż przed igrzyskami olimpijskimi Aleksandra Król wygrała zawody Pucharu Świata w slalomie gigancie równoległym. To rozpaliło apetyt na medal olimpijski nie tylko u zawodniczki, ale także u kibiców. Ostatecznie Polka sklasyfikowana została na ósmej pozycji.
W ćwierćfinałowym wyścigu Król rywalizowała z obrończynią tytułu i późniejszą mistrzynią, Ester Ledecką. Polka starała się gonić Czeszkę, lecz ominęła jedną z bramek i pogrzebała swoją szansę na medal. Mimo to eksperci i kibice są zachwyceni naszą reprezentantką i jej występem.
"Brawa dla Oli Król, nie ciążyła jej słynna już klątwa chorążej/chorążego a takie ulegnięcie w 1/4 finału samej Ledeckiej wzbudza tylko większy podziw. Na taki występ czekaliśmy od 20 lat" - napisał na Twitterze Robert Korzeniowski.
Brawa dla Oli Król , nie ciążyla jej słynna już klątwa chorażej /chorażego a takie ulegnięcie w 1/4 finału samej Ledeckiej wzbudza tylko większy podziw. Przy okazji piękne nawiązanie do ścieżki @JagnaMarczulajt. Na taki występ czekaliśmy od 20 lathttps://t.co/7J1BYrfwcT
— Robert Korzeniowski (@KorzeniowskiR) February 8, 2022
Występ snowboardzistów docenił Konrad Niedźwiedzki. "Dziękujemy za walkę i emocje" - dodał.
Aleksandra Król i Oskar Kwiatkowski zakończyli rywalizację w slalomie równoległym na ćwierćfinałach! Dziękujemy za walkę i emocje @PKOL_pl pic.twitter.com/iG3oN6fTdK
— Konrad Niedzwiedzki (@k_niedzwiedzki) February 8, 2022
"Ola Król i Oskar Kwiatkowski kończą występ na IO w ćwierćfinale. Michał Nowaczyk w top16. To jest świetny występ olimpijski polskiego teamu snowboardu alpejskiego. Świetna ekipa, widowiskowa dyscyplina" - ocenił Michał Zawada.
Ola Król i Oskar Kwiatkowski kończą występ na IO w ćwierćfinale. Michał Nowaczyk w top16. To jest świetny występ olimpijski polskiego teamu snowboardu alpejskiego. Świetna ekipa, widowiskowa dyscyplina.
— michał zawada (@michal_zawada) February 8, 2022
Dzięki @Eurosport_PL !
"Trafiając na Ledecką w 1/4 nie miała Ola Król przesadnie dużo szczęścia" - zauważył Michał Korościel.
Trafiając na Ledecką w 1/4 nie miała Ola Król przesadnie dużo szczęścia.
— Michał Korościel (@MichalKorosciel) February 8, 2022
Na dobry występ Słoweńców zwrócił uwagę Michał Gąsiorowski. "Słoweńcy dołożyli właśnie dwa medale w snowboardzie i mają już 5 (2, 1 i 2). A Ester Ledecka dołożyła kolejne złoto. W Korei 2x złoto (snowboard i Super G), w Pekinie złoto w snowboardzie. Niesamowita. Szkoda, że Ola Król trafiła akurat na nią" - stwierdził.
Słoweńcy dołożyli właśnie dwa medale w snowboardzie i mają już 5 (2, 1 i 2)
— Michał Gąsiorowski (@M_Gasiorowski) February 8, 2022
A Ester Ledecka dołożyła kolejne złoto. W Korei 2x złoto (snowboard i Super G), w Pekinie złoto w snowboardzie. Niesamowita. Szkoda, że Ola Król trafiła akurat na nią. #Pekin2022
"Nie ma sensacji - Aleksandra Król mocno walczyła z Ester Ledecką, ale mistrzyni olimpijska wygrywa ćwierćfinał a marząca o medalu Polka nie dojeżdża do mety" - podsumował Łukasz Jachimiak.
Nie ma sensacji - Aleksandra Król mocno walczyła z Ester Ledecką, ale mistrzyni olimpijska wygrywa ćwierćfinał a marząca o medalu Polka nie dojeżdża do mety. #Pekin2022 #Beijing2022 pic.twitter.com/OGQEIoasZz
— Łukasz Jachimiak (@LukaszJachimiak) February 8, 2022
Czytaj także:
Polska nadzieja solidnie w eliminacjach. Obrończyni tytułu najlepsza
Co za konkurs! Takiego podium nikt się nie spodziewał!
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Medal Kubackiego to prawdziwa sensacja. "Odpalił prawdziwą petardę"