Polka zdyskwalifikowała faworytów do złota!

Twitter / Eurosport / Sara Takanashi po dyskwalifikacji
Twitter / Eurosport / Sara Takanashi po dyskwalifikacji

Reprezentacja Japonii wskazywana była jako jeden z kandydatów do walki o medal olimpijski w konkursie drużyn mieszanych. Jednak marzenia zakończyła dyskwalifikacja Sary Takanashi za kombinezon. Sprzęt kontroluje Polka.

Przed startem konkursu drużyn mieszanych na olimpijskiej skoczni w Zhangjiakou Japończycy byli wymieniani w gronie faworytów do zdobycia olimpijskiego. Zwłaszcza że Ryoyu Kobayashi sięgnął po złoto w rywalizacji panów, a wśród kobiet wysokie czwarte miejsce zajęła Sara Takanashi.

To właśnie ona świetnie rozpoczęła rywalizację. Wylądowała na 103. metrze i w swojej serii była najlepsza. Cieszyła się, że dała swojej drużynie impuls do walki o olimpijski medal igrzysk w Pekinie 2022.

Jednak już po chwili okazało się, że jej radość była przedwczesna. Japonka po kontroli została zdyskwalifikowana za nieregulaminowy kombinezon. Takanashi zalała się łzami. Wiedziała, że to koniec marzeń o medalu.

To nie była jedyna dyskwalifikacja podczas pierwszej serii rywalizacji w konkursie drużyn mieszanych. Taki sam los spotkał Austriaczkę Danielę Iraschko-Stolz i Niemkę Katharinę Althaus. Obie zostały zdyskwalifikowane przez kontrolerkę sprzętu Agnieszkę Baczkowską.

To nie koniec, bo w drugiej serii dyskwalifikacja dotknęła Norweżki Annę Odine Stroem i Silje Opseth.

Pierwszą serię wygrała Słowenia przed Norwegią i ROC. Piąte miejsce zajmuje Polska. W serii finałowej zabrakło Niemców i Chińczyków.

Czytaj także:
"Proszę to koniecznie opublikować". Dostaliśmy też zdjęcie
Polka nie pojawiła się na starcie. Wielki dramat

ZOBACZ WIDEO: Polak dokonał niemożliwego. Mateusz Sochowicz wystartuje na igrzyskach mimo fatalnego wypadku

Źródło artykułu: