To właśnie w tym biegu mieliśmy przeżywać wielkie emocje. 500 metrów to przecież koronny dystans Natalii Maliszewskiej, a nasza reprezentantka była jedną z głównych kandydatek do medalu. Niestety, Polka nie została dopuszczona przez zamieszanie z testami na koronawirusa.
Już na etapie ćwierćfinału odpadły dwie dobre holenderskie zawodniczki. Selma Poutsma upadła, a Xandra Velzeboer została zdyskwalifikowana za nieprzepisowy manewr. Z kolei falstart popełniła wicemistrzyni ze sztafety mieszanej - Martina Valcepina. Wszystkie główne faworytki znalazły się w półfinale.
W pierwszym półfinale obyło się bez kolizji i dyskwalifikacji. Do finału zakwalifikowały się Arianna Fontana i Kim Boutin. W drugim wyraźnie wygrała Suzanne Schulting. Dalej jednak przydarzyły się zderzenia. W biegu o złoto ostatecznie wystartowała druga Yuting Zhang, a dokooptowana została Belgijka Hanne Desmet.
Sam finał musiał zostać powtórzony z powodu upadku Fontany na pierwszym okrążeniu. Jednak później już przebiegał bez większych przeszkód. Znakomity manewr Włoszki pozwolił jej obronić tytuł. Druga finiszowała Schulting, a brąz trafił do Kim Boutin.
Medalistki:
1. Arianna Fontana (Włochy)
2. Suzanne Schulting (Holandia)
3. Kim Boutin (Kanada)
Czytaj więcej:
Niecodzienna sytuacja. Kuriozalny powód dyskwalifikacji
Piękna reakcja brata Fettnera na medal
ZOBACZ WIDEO: Polak dokonał niemożliwego. Mateusz Sochowicz wystartuje na igrzyskach mimo fatalnego wypadku
