Skandaliczne warunki dla biegaczy narciarskich. Wszystkiemu winna telewizja

PAP/EPA / JEON HEON-KYUN / Na zdjęciu: Rywalizacja w shiathlonie pań
PAP/EPA / JEON HEON-KYUN / Na zdjęciu: Rywalizacja w shiathlonie pań

Wielkie emocje po sobotnich zawodach w biegach narciarskich. Najgłośniej protestują Szwedzi, a sprzeciw budzą głównie fatalne warunki. Sportowcy startują w ogromnym mrozie.

W sobotę odbyła się pierwsza konkurencja biegów narciarskich na igrzyskach Pekin2022. W cuglach swoje pierwsze złoto olimpijskie w karierze wygrała Therese Johaug. Podium uzupełniły Rosjanka Natalia Nieprajewa oraz Austriaczka Teresa Stadlober. Medalu nie zdobyły Szwedki, mimo że Frida Karlsson oraz Ebba Andersson znajdowały się w gronie faworytek.

W Szwecji toczy się dyskusja nad warunkami panującymi w Chinach. Mają być one bardzo ciężkie dla zawodniczek. Zwykle biegi narciarskie odbywają się bowiem rano, a w sobotę zawodniczki stanęły na trasie o 15:45 lokalnego czasu. Dzieje się tak, by godziny transmisji były bardziej przyjazne dla widzów z Europy. Ma to jednak swoje skutki uboczne i może narażać je na wielkie mrozy, a dodatkowo sprawy nie ułatwiał silny wiatr. W ostatnich dniach temperatura zbliżała się nawet do -30 stopni.

- Biorąc pod uwagę to, jak zimno było i że z każdą godziną temperatury się pogarszają, myślę, że biegi powinny odbywać się wcześniej. Rozumiem, że chce się stworzyć godziny przyjazne dla transmisji w Europie, ale trzeba brać pod uwagę dobro sportowców - powiedział Anders Bystroem, menadżer szwedzkiej ekipy dla Nettavissen.

ZOBACZ WIDEO: Czy Polacy zdobędą w Pekinie medale? "Nastroje są naprawdę dobre"

Poważne zmartwienia są także, jeśli chodzi o biegi stylem klasycznym. Wiatr na trasie w sobotę był tak silny, że tory zasypywał i bardziej opłacało się biec poza nimi.

- To wielka szkoda, biorąc pod uwagę styl klasyczny. Rozmawiałem z Ellą Gjoemle, która jest w jury. Oni są zdeterminowani, żeby przeprowadzić bieg późno, a rano tutaj jest bardzo przyjemnie. Ma to związek z wiatrem oraz śniegiem i faktem, że po prostu trudno utrzymać trasę w dobrym stanie - powiedział trener norweskich biegaczek Ole Morten Iversen.

Czytaj więcej:
Pekin 2022. Wielka krytyka organizatorów. "To nie jest miejsce stworzone do biathlonu"
Historyczny medal! Ten kraj wywalczył swoje pierwsze złoto

Komentarze (2)
avatar
dopowiadacz1
6.02.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bo biegi narciarskie powinny się odbywać , na sztucznym torze , wokół Dubaju . 
avatar
steffen
6.02.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Jest zima to musi być zimno" Zawsze można się grubiej ubrać :D