Media: Minister sportu zażądał wyjaśnień. Jest odpowiedź PKOl

Getty Images / Foto Olimpik/NurPhoto  / Na zdjęciu: Radosław Piesiewicz
Getty Images / Foto Olimpik/NurPhoto / Na zdjęciu: Radosław Piesiewicz

Za nami Letnie Igrzyska Olimpijskie Paryż 2024, dlatego nadszedł czas rozliczeń. Minister Sławomir Nitras poprosił Radosława Piesiewicza o przesłanie informacji na temat zakwaterowania osób związanych z PKOl. Portal Onet dotarł do odpowiedzi prezesa.

To nie były dla Polski najlepsze igrzyska olimpijskie. Biało-Czerwoni wywalczyli w sumie 10 medali, w tym tylko jeden złoty. Już w trakcie zmagań w Paryżu sportowcy zgłaszali zastrzeżenia choćby do funkcjonowania związków sportowych. Teraz minister sportu Sławomir Nitras chciałby dokonać rozliczenia funkcjonowania poszczególnych organizacji.

Głośnym echem odbiła się środowa (14 sierpnia) konferencja prasowa szefa resortu w Dusznikach -Zdroju. Minister Nitras zażądał od PKOl i poszczególnych związków informacji, kto i w jakim charakterze przebywał w Paryżu. Zapowiedział również potężne konsekwencje w przypadku braku spełnienia tej prośby.

- Wstrzymam wszystkie płatności, które ode mnie zależą, do czasu ujawnienia pełnej informacji w tym zakresie. Potrzebuję informacji, kto pojechał i ile to kosztowało, po to, żeby zobaczyć, kto nie pojechał, albo kto musiał zapłacić z prywatnych pieniędzy - mówił Nitras (więcej tutaj).

ZOBACZ WIDEO: "Król Kibiców" witał Szeremetę i siatkarzy. Oberwało się... piłkarzom

Do odpowiedzi został wezwany przede wszystkim PKOl. Portal Onet dotarł do pisma, jakie prezes tej organizacji, Radosław Piesiewicz, miał skierować do ministra Nitrasa.

"Informuję i wyjaśniam, że Polski Komitet Olimpijski nie przekaże Panu takich informacji. Nie jest zadaniem Polskiego Komitetu Olimpijskiego przypominać Panu Ministrowi, że minister właściwy ds. kultury fizycznej i sportu jako organ administracji rządowej, zgodnie z regulacjami Kodeksu Postępowania Administracyjnego winien jest działać zgodnie z przepisami prawa" - miał przekazać Piesiewicz w odpowiedzi ministrowi Nitrasowi.

Jak prezes PKOl miał argumentować tę decyzję? Przede wszystkim powołał się na przepisy ustawy o sporcie, w rozumieniu której minister sportu nie pełni dla Polskiego Komitetu Olimpijskiego funkcji organu nadzoru.

W odpowiedzi uzyskanej przez Onet wynika także, że prezes PKOl przystąpił do kontrofensywy. Przypomniał bowiem ministrowi sportu, że tylko MKOl i PKOl mają wyłączne uprawnienia jeśli chodzi o akredytacje. Piesiewicz stwierdził ponadto, że na udział polskich sportowców w igrzyskach w Paryżu PKOl nie otrzymał z budżetu żadnych pieniędzy, ponieważ finansowanie środkami publicznymi może dotyczyć wyłącznie przygotowań do udziału w igrzyskach olimpijskich.

"Termin pobytu na Igrzyskach Olimpijskich, adres zakwaterowania, rodzaj otrzymanej akredytacji, a także terminy pobytu poszczególnych osób w wiosce olimpijskiej nie mogą stanowić przedmiotu Pana zainteresowania. Kontynuacja tego typu zachowań będzie musiała być uznana jako rażące naruszenie prawa i przekroczenie uprawnień wynikających z przepisów prawa" - miał napisać Piesiewicz.

Czytaj także:
Iga Świątek straciła punkty. Zobacz najnowszy ranking
Roszady w rankingu po turnieju w Montrealu. Sprawdź miejsce Huberta Hurkacza

Komentarze (158)
avatar
betwet
16.08.2024
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
Ta formuła sportu wystarczająco się skompromitowała. Sport powinien tak być rozwijany, aby wspierał zdrowie zwykłych ludzi. IO w Paryżu kosztowały polskiego podatnika PÓŁ MILIARDA ZŁOTYCH. Dosy Czytaj całość
avatar
kareta
16.08.2024
Zgłoś do moderacji
16
1
Odpowiedz
Czyli jest druga organizacja po kościele któej należą się pieniądze podatników ale rozliczać ich na co poszly te pieniądze już nie można. Co za bezczelność. 
avatar
waldemer Błahyj
16.08.2024
Zgłoś do moderacji
17
0
Odpowiedz
Chyba musi tam być grubo do sprzątania .
Radzio hardy, do czasu. 
avatar
Krzyś Risz
16.08.2024
Zgłoś do moderacji
12
0
Odpowiedz
państwo w państwie 
avatar
Cysiek
15.08.2024
Zgłoś do moderacji
38
28
Odpowiedz
Zgasił nitrasa jak peta.minister nie zna przepisów prawa?