"W związku z zaistniałą sytuacja decyzją drużyny nie przystępujemy do dzisiejszego meczu 29.01.2019 z Tatryski Podhale Nowy Targ" - czytamy w komunikacie, który pojawił się na Facebooku.
Hokeiści mają dość grania za darmo. Od pięciu miesięcy nie dostają pensji, a klub i władze miasta złożyły już wiele obietnic, które nie zostały spełnione. Dlatego zdecydowali się nie zagrać we wtorkowym meczu Polskiej Ligi Hokejowej z Podhalem Nowy Targ.
"Prosimy o zrozumie naszej decyzji nie jest ona jednoznaczna z wycofaniem się z rozgrywek. Wyrażamy chęć do kontynuowania sezonu, pod warunkiem spłaty zaległości" - dodano.
Jeszcze w połowie stycznia informowaliśmy, że klub stracił sponsora i zbierał pieniądze od kibiców, aby móc rozegrać wyjazdowy mecz w Gdańsku (więcej TUTAJ).
Sytuacja w Polonii jest patowa. Miasto chce pomóc, ale twierdzi, że nie może tego zrobić zgodnie z prawem. O ile udało im się zmusić dotychczasowe władze do odejścia, to nie ma nowego zarządu, bo... nie ma chętnego. Dlatego nawet nie ma kto przyjąć pieniędzy od miasta i koło się zamyka. Klub ma ponad 2 mln zł długów, do tego hala grozi zawaleniem przy dużych opadach śniegu.
Zobacz także: Orlik Opole na krawędzi upadku. Zawodnicy czekają na pieniądze i walczą o przetrwanie klubu
ZOBACZ WIDEO Lewandowski dąży do doskonałości. Pudło z karnego zirytowało Polaka