NHL: trzy zespoły już w play-off. Sidney Crosby hat-trickiem załatwił Panthers

AFP
AFP

Columbus Blue Jackets po pokonaniu New Jersey Devils zostali drugim zespołem na Wschodzie, który może być pewny gry w play-off. Jako pierwsi awans z Zachodu wywalczyli Chicago Blackhawks.

Czarne Jastrzębie z Chicago wywalczyły i tak prawdopodobny awans w niezwykłych okolicznościach. Pierwszym z warunków zapewnienia sobie miejsca w play-off już w niedzielę było pokonanie u siebie najsłabszych w lidze Colorado Avalanche. Tymczasem po dwóch tercjach było 3:1 dla gości.

Mistrzowie NHL z sezonu 2014/2015 zagrali jednak najlepsze dziesięć minut tego sezonu w drugiej połowie trzeciej tercji. Dwa gole Jonathana Toewsa oraz bramki Richarda Panika, Artemija Panarina i Marcusa Krugera dały ostatecznie Blackhawks zwycięstwo 6:3!

99 punktów w ligowej tabeli nie było jedynym warunkiem awansu. Potrzebna była jeszcze porażka zajmujących dziewiątą lokatę w konferencji Los Angeles Kings. Królowie stracili punkty dwie godziny później, przegrywając w Calgary 2:5. Blackhawks mogli wówczas jako pierwsi na Zachodzie cieszyć się z miejsca w play-off obecnego sezonu.

Na Wschodzie wyłoniono już dwóch uczestników ostatecznych rozgrywek o Puchar Stanleya. Do Washington Capitals dołączyli Columbus Blue Jackets, którzy ograli na wyjeździe New Jersey Devils aż 4:1. Dwie bramki dla zwycięskiego zespołu zdobył Boone Jenner.

ZOBACZ WIDEO Włodzimierz Szaranowicz dla WP SportoweFakty: Skoki Polaków były jak z matrycy

Niebieskie Kurtki z Ohio oraz Stołeczni z Waszyngtonu mają już na koncie po 100 punktów. "Oczka" do tej granicy brakuje Pittsburgh Penguins. Aktualni mistrzowie w ostatnim spotkaniu pokonali pewnie Florida Panthers 4:0.

Swojego dziesiątego hat-tricka skompletował kapitan Pingwinów, Sidney Crosby, który z 40 bramkami wrócił na prowadzenie w klasyfikacji strzelców oraz został ponownie współliderem klasyfikacji kanadyjskiej z Connorem McDavidem. Obaj Kanadyjczycy zgromadzili po 80 punktów.

Wyniki:

New Jersey Devils - Columbus Blue Jackets  1:4 (1:2, 0:1, 0:1)

Pittsburgh Penguins - Florida Panthers 4:0 (1:0, 2:0, 1:0)

Winnipeg Jets - Minnesota Wild 5:4 (3:0, 1:4, 1:0)

Chicago Blackhawks - Colorado Avalanche 6:3 (1:2, 0:1, 5:0)

Montreal Canadiens - Ottawa Senators 4:1 (2:1, 0:0, 2:0)

Philadelphia Flyers - Carolina Hurricanes 4:3 dogr. (1:0, 1:2, 1:1, 1:0)

Calgary Flames - Los Angeles Kings 5:2 (2:1, 2:1, 1:0)

Źródło artykułu: