Calgary Flames po porażce w Edmonton 4:7 w miniony czwartek, w ciągu 48 godzin otrzymali okazję do rewanżu na Oilers. Niestety popularne "Płomienie" zawiodły swoich fanów po raz drugi, choć wynik meczu do końca pozostawał sprawą otwartą.
Po raz drugi Oilers do zwycięstwa nad Flames poprowadził Connor McDavid. Młody środkowy napastnik z Ontario zdobył gola i zaliczył dwie asysty. Sześć punktów w dwóch pierwszych meczach sezonu, daje 19-latkowi na tę chwilę pozycję lidera klasyfikacji kanadyjskiej.
Bardzo źle sezon rozpoczęli mistrzowie sprzed dwóch lat, ekipa Chicago Blackhawks. Po porażce na otwarcie sezonu z St. Louis Blues 2:5, tym razem "Czarne Jastrzębie" musiały uznać wyższość Nashville Predators.
Pierwszego gola dla "Predatorów" zdobył w tym meczu nowy nabytek klubu P.K.Subban, który trafił do Nashville po siedmiu latach gry w barwach Montreal Canadiens.
ZOBACZ WIDEO Karty odkryte. Znamy skład kadry na Puchar Świata
{"id":"","title":""}
W ostatnim spotkaniu minionego wieczoru w NHL, Philidelphia Flyers w swoim inauguracyjnym meczu sezonu pokonali na wyjeździe Los Angeles Kings 4:2. Dla zespołu z miasta Aniołów była to druga kolejna porażka.
Wyniki:
Nashville Predators - Chicago Blackhawks 3:2 (2:2, 1:0, 0:0)
Calgary Flames - Edmonton Oilers 3:5 (2:1, 0:1, 1:3)
Los Angeles Kings - Philadelphia Flyers 2:4 (0:0, 1:4, 1:0)