MŚ w hokeju: Niechciana powtórka z Krakowa. Polacy znów przegrali z Włochami!

Włosi szybko uzyskali przewagę na lodzie, z łatwością wjeżdżali do tercji obronnej Polaków i kilka razy musiał interweniować Przemysław Odrobny. W 11. minucie Biało-Czerwonych uratował słupek. Strzelał naturalizowany Brytyjczyk Thomas Larkin, a krążek w kierunku bramki skierował Joachim Ramoser. Dwie minuty później ten sam zawodnik dopiął swego po tym, jak idealnie dograł mu Markus Gander.

MŚ w hokeju: Japończycy nie postraszyli faworyta, siedem goli Słoweńców na inaugurację

Polacy słabo weszli w mecz. W partii otwarcia wypracowali tylko parę okazji, ale z wszystkimi strzałami łatwo poradził sobie Andreas Bernard. Aktywny był niezwykle waleczny Krystian Dziubiński oraz Mateusz Bepierszcz, który już od dłuższego czasu imponuje formą w kadrze. Pod koniec pierwszej tercji nasi hokeiści mieli sporo szczęścia. Włosi byli przekonani, że umieścili krążek w polskiej bramce, ale ta została wcześniej ruszona, co potwierdziła wideoweryfikacja. Po premierowej odsłonie Biało-Czerwoni przegrywali więc tylko 0:1.

Drugą część spotkania nasi reprezentanci zaczęli lepiej. Od pierwszych minut mieli przewagę na lodzie i tylko zabrakło celnych strzałów. Idealna okazja nadarzyła się, kiedy karę złapał Marco Insam. W 31. minucie dobrym uderzeniem popisał się Paweł Dronia, a Marcin Kolusz dobrze zasłonił golkipera rywali. Bramka została zapisana na konto Tomasza Malasińskiego, który zmienił lot "gumy". Po chwili Polacy znów grali w przewadze, lecz tym razem Włosi obronili się. Goście przeszli do ofensywy i w 37. minucie Odrobny przepuścił pod parkanami prosty strzał Luki Frigo. Po dwóch tercjach na prowadzeniu byli zatem reprezentanci Italii.

ZOBACZ WIDEO - MŚ Dywizji 1A: Polska - Włochy: gol Malasińskiego na 1:1

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.

W trzeciej tercji Polacy atakowali, ale nie zdołali uzyskać wyrównania. Włosi znakomicie się bronili i starali się oddalić grę z własnej tercji. W 60. minucie zjechał z lodu Odrobny, ale manewr z dodatkowym napastnikiem nie przyniósł Biało-Czerwonym żadnej korzyści. Na dwie sekundy przed końcem do pustej polskiej bramki trafił za to Larkin i Włosi w pełni zasłużenie wygrali 3:1 w swoim pierwszym meczu katowickich mistrzostw świata.

MŚ w hokeju: Faworyzowana Austria sensacyjnie straciła punkt z Koreą Południową

- Pierwsze koty za płoty. W zeszłym roku również przegraliśmy na inaugurację z Włochami, ale potem było już lepiej - przypomniał prezes PZHL Dawid Chwałka, który podziękował także zgromadzonej w Spodku publiczności za gorący doping. W 2015 roku Polska rzeczywiście przegrała pierwszy mecz z Włochami w stosunku 1:2 i później zajęła na zakończenie turnieju trzecie miejsce.

Katowickie zawody dopiero się rozpoczęły, a już odnotowano kilka godnych uwagi rezultatów. W pierwszym meczu Słowenia rozgromiła Japonię 7:1, natomiast w sobotni wieczór sensacyjnie punkt straciła Austria, która dopiero po rzutach karnych pokonała Koreę Południową 3:2. W niedzielę to właśnie Azjaci będą przeciwnikami Polaków. Początek meczu o godz. 16:30.

Polska - Włochy 1:3 (0:1, 1:1, 0:1)

Bramki:
0:1 - Ramoser (Gander) 13'
1:1 - Malasiński (Dronia, Zapała) 31' (5 na 4)
1:2 - Frigo (Kostner, Kostner) 37'
1:3 - Larkin 60' (do pustej bramki)

Strzały: 26-33.
Kary: 12-6.

Składy:

Polska: Odrobny - Dronia, Bychawski, Zapała, Malasiński, Kolusz - Pociecha, Bryk, Chmielewski, Pasiut, Łopuski - Wajda, Kotlorz, Wronka, Dziubiński, Bepierszcz - Kruczek, Bagiński, Urbanowicz, Galant.

Włochy: Bernard - McMonagle, Egger, Isnam, Bernard, Frigo - Trivellato, Larkin, Scandella, Andergassen, Tudin - Hofer, Helfer, Gander, Traversa, Ramoser - Zanatta, Marchetti, Magnabosco Aguirre, Kostner, Kostner.

Wyniki i tabela MŚ w hokeju na lodzie Dywizji 1A:

sobota, 23 kwietnia

Słowenia - Japonia 7:1 (1:0, 4:0, 2:1)
Włochy - Polska 3:1 (1:0, 1:1, 1:0)
Austria - Korea Południowa 3:2 po karnych (0:1, 0:1, 2:0, 0:0, 1:0)

niedziela, 24 kwietnia

Słowenia - Włochy godz. 13:00
Polska - Korea Południowa godz. 16:30
Austria - Japonia godz. 20:00

wtorek, 26 kwietnia

Korea Południowa - Japonia godz. 13:00
Austria - Włochy godz. 16:30
Polska - Słowenia godz. 20:00

środa, 27 kwietnia

Japonia - Włochy godz. 13:00
Słowenia - Korea Południowa godz. 16:30
Polska - Austria godz. 20:00

piątek, 29 kwietnia

Włochy - Korea Południowa godz. 13:00
Austria - Słowenia godz. 16:30
Polska - Japonia godz. 20:00

ZOBACZ WIDEO - Skandia Maraton Lang Team - święto miłośników rowerów

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.