MŚ w hokeju: Pierwsza wygrana Czechów, drugie zwycięstwo Amerykanów

Czechy wygrały w sobotę pierwszy mecz w 79. edycji hokejowych mistrzostw świata. Drugie zwycięstwo odnieśli już Amerykanie, którzy z kompletem punktów prowadzą w Grupie B.

W pierwszym meczu w Pradze doszło do starcia dwóch drużyn z krajów alpejskich. Faworytem spotkania byli Szwajcarzy i oni też trzykrotnie wychodzili na prowadzenie. Austriacy jednak za każdym razem odrabiali stratę. W 60. minucie wyrównał Michael Raffl, któremu przy golu asystował jego brat Thomas. Żadna z drużyn nie strzeliła bramki w dogrywce, dlatego do wyłonienia zwycięzcy potrzebne były rzuty karne. Jako jedyny zaliczył trafienie Konstantin Komarek i to Austria niespodziewanie zdobyła bardzo cenne dwa punkty.

Austria - Szwajcaria 4:3 po karnych (0:1, 1:1, 2:1, 0:0, 1:0)

Bramki:
0:1 - du Bois (Fiala, Almond) 2'
1:1 - T. Raffl (Pallestrang) 23'
1:2 - Ambühl (Josi) 26' (4 na 5)
2:2 - Lebler (Herburger) 44'
2:3 - Bieber (Almond, Grossmann) 52'
3:3 - M. Raffl (T. Raffl) 60'

Rzuty karne:
0:0 - Suri
0:0 - Raffl
0:0 - Brunner
1:0 - Komarek
1:0 - Josi

Strzały: 25-37.
Kary: 8-4.
[ad=rectangle]
Spotkanie Niemcy - Francja było drugim rozegranym w praskiej hali O2 Arena. Oba kraje będą gospodarzami mistrzostw świata w hokeju na lodzie w 2017 roku (Kolonia, Paryż), ale w sobotę najważniejsze były punkty do tegorocznego turnieju. Zgodnie z przewidywaniami goli w meczu dużo nie było. Hokeiści naszych zachodnich sąsiadów prowadzili już od 13. minuty i dopiero w połowie trzeciej tercji wyrównał na 1:1 Damien Fleury. Dobrze bronił mający za sobą występy w NHL Cristobal Huet, ale na 60 sekund przed zakończeniem spotkania zdołał go jeszcze pokonać Patrick Reimer, dając Niemcom ważne zwycięstwo.

Niemcy - Francja 2:1 (1:0, 0:0, 1:1)

Bramki:
1:0 - Wolf (Rieder, Hager) 13'
1:1 - Fleury (da Costa) 51'
2:1 - Reimer (Hager) 59' (5 na 4)

Strzały: 26-25.
Kary: 14-10.

W ostatnim meczu rozgrywanym w sobotę w Pradze wystąpiły zespoły Czech i Łotwy. Gospodarze dali się zaskoczyć w pierwszej tercji, w której swojego drugiego gola w turnieju strzelił Kaspars Daugaviņš. Faworyt odpowiedział w drugiej tercji, w której trener Vladimír Růžička zdecydował się najpierw na zmianę bramkarza, kiedy Łotysze strzelili drugiego gola. Ondrej Pavelec nie dał się pokonać, a Czechów na prowadzenie wyprowadził Jaromir Jagr. W ostatniej części meczu gospodarze jeszcze raz wykorzystali okres gry w przewadze i zasłużenie zainkasowali trzy punkty.

Czechy - Łotwa 4:2 (0:1, 3:1, 1:0)

Bramki:
0:1 - Daugaviņš (Dārziņš, Galviņš) 14' (5 na 4)
1:1 - Jordan (Červenka, Novotný) 23'
1:2 - Rēdlihs (Sprukts) 24'
2:2 - Kovář (Nakládal, Erat) 25' (5 na 4)
3:2 - Jágr (Erat, Kovář) 33' (5 na 4)
4:2 - Voráček (Kovář, Nakládal) 46' (5 na 4)

Strzały: 35-10.
Kary: 8-35.

Łotwa - Czechy: Gol Jagra na 2:3

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.

Wyniki i tabela Grupy A:

piątek, 1 maja

Kanada - Łotwa 6:1 (3:0, 2:0, 1:1)
Szwecja - Czechy 6:5 po karnych (2:1, 1:0, 2:4, 0:0, 1:0)

sobota, 2 maja

Austria - Szwajcaria 4:3 po karnych (0:1, 1:1, 2:1, 0:0, 1:0)
Niemcy - Francja 2:1 (1:0, 0:0, 1:1)
Czechy - Łotwa 4:2 (0:1, 3:1, 1:0)

niedziela, 3 maja

Austria - Szwecja godz. 12:15
Kanada - Niemcy godz. 16:15
Francja - Szwajcaria godz. 20:15

poniedziałek, 4 maja

Łotwa - Szwecja godz. 16:15
Kanada - Czechy godz. 20:15

wtorek, 5 maja

Szwajcaria - Niemcy godz. 16:15
Austria - Francja godz. 20:15

środa, 6 maja

Szwajcaria - Łotwa godz. 16:15
Szwecja - Kanada godz. 20:15

czwartek, 7 maja

Czechy - Francja godz. 16:15
Szwecja - Niemcy godz. 20:15

piątek, 8 maja

Czechy - Austria godz. 16:15
Niemcy - Łotwa godz. 20:15

sobota, 9 maja

Francja - Kanada godz. 12:15
Austria - Łotwa godz. 16:15
Szwecja - Szwajcaria godz. 20:15

niedziela, 10 maja

Niemcy - Czechy godz. 16:15
Szwajcaria - Kanada godz. 20:15

poniedziałek, 11 maja

Niemcy - Austria godz. 16:15
Szwecja - Francja godz. 20:15

wtorek, 12 maja

Kanada - Austria godz. 12:15
Łotwa - Francja godz. 16:15
Czechy - Szwajcaria godz. 20:15

MDrużynaMZZPD/KPPD/KPBramkiPunkty
1 Czechy 2 1 0 1 0 9-8 4
2 Kanada 1 1 0 0 0 6-1 3
3 Niemcy 1 1 0 0 0 2-1 3
4 Szwecja 1 0 1 0 0 6-5 2
5 Austria 1 0 1 0 0 4-3 2
6 Szwajcaria 1 0 0 1 0 3-4 1
7 Francja 1 0 0 0 1 1-2 0
8 Łotwa 2 0 0 0 2 3-10 0

Niespodzianką zapachniało w pierwszym meczu rozegranym w sobotę w Ostrawie. Duńczycy aż do 49. minuty prowadzili ze Słowakami 1:0 i wówczas do szaleńczych ataków rzucili się reprezentanci naszych południowych sąsiadów. Po trafieniach Marka Viedenskiego i Dominika Graňáka wydawało się, że faworyt dowiezie do końca meczu trzy punkty, lecz do remisu doprowadził Daniel Nielsen. Zwycięzcę wyłoniły dopiero rzuty karne, w których dwukrotnie spudłował gwiazdor Słowaków, Marian Gaborik. W drugiej serii wyręczył go jednak Marko Daňo.

Słowacja - Dania 4:3 po karnych (0:0, 0:1, 3:2, 0:0, 1:0)

Bramki:
0:1 - Bjorkstrand (J. Jensen, J.B. Jensen) 26' (5 na 4)
1:1 - Sersen (Hudáček, Pánik) 49'
2:1 - Viedensky (Dravecký, Lusnak) 50'
2:2 - Hardt (Madsen) 50'
3:2 - Graňák (Dravecký, Laco) 52'
3:3 - Nielsen 58'

Rzuty karne:
0:0 - Hardt
0:0 - Gáborík
0:1 - Madsen
1:1 - Viedensky
1:1 - Spelling
1:1 - Dravecký
1:1 - Gáborík
1:1 - J. Jensen
1:1 - Viedensky
1:1 - Green
2:1 - Daňo
2:1 - Hardt

Strzały: 43-19.
Kary: 6-10.

Gospodarz zeszłorocznych mistrzostw świata, Białoruś, rozpoczęła czeski turniej od zwycięstwa nad Słowenią. Po dwóch tercjach drużyna naszych wschodnich sąsiadów prowadziła pewnie 3:1, ale w 52. minucie kontaktowego gola zdobył Žiga Pance. Ostatnie sekundy były niezwykle dramatyczne. Słoweńcy grali w przewadze i ściągnęli golkipera, co skrzętnie wykorzystał Aleksander Kitarow, pakując krążek do pustej bramki.

Białoruś - Słowenia 4:2 (2:1, 1:0, 1:1)

Bramki:
1:0 - Staś (Korobow, Gavrus) 11'
1:1 - Jeglič (Tičar) 11'
2:1 - A. Kascicyn (Staś, Gavrus) 13'
3:1 - Kalużny (A. Kascicyn, S. Kascicyn) 24'
3:2 - Pance (Razingar, Kopitar) 52'
4:2 - Kitarow 60' (4 na 5, do pustej bramki)

Strzały: 26-23.
Kary: 4-4.

Amerykanie rozgromili w piątek drużynę Finlandii, a w sobotę odnieśli drugie zwycięstwo nad zespołem z północnej Europy. Tym razem hokeiści zza Oceanu pokonali Norwegów, ale wygrana to nie przyszła im łatwo. Skandynawów wyprowadził na prowadzenie Morten Ask, ale w 13. minucie wyrównał Trevor Lewis. W drugiej tercji Amerykanie szturmowali wręcz bramkę Larsa Haugena i w efekcie trafienie uzyskał Brock Nelson. W dalszej części meczu goli już nie było, ponieważ zespół USA w pełni kontrolował sytuację na lodzie. Amerykanie triumfowali ostatecznie 2:1, dzięki czemu z kompletem punktów prowadzą w Grupie B.

USA - Norwegia 2:1 (1:1, 1:0, 0:0)

Bramki:
0:1 - Ask (Tollefsen, Olimb) 7'
1:1 - Lewis (Vesey) 13'
2:1 - Nelson (Krug, Lewis) 26'

Strzały: 35-23.
Kary: 20-12.

Wyniki i tabela Grupy B:

piątek, 1 maja

USA - Finlandia 5:1 (1:0, 2:1, 2:0)
Rosja - Norwegia 6:2 (4:0, 2:2, 0:0)

sobota, 2 maja

Słowacja - Dania 4:3 po karnych (0:0, 0:1, 3:2, 0:0, 1:0)
Białoruś - Słowenia 4:2 (2:1, 1:0, 1:1)
USA - Norwegia 2:1 (1:1, 1:0, 0:0)

niedziela, 3 maja

Rosja - Słowenia godz. 12:15
Białoruś - Słowacja godz. 16:15
Dania - Finlandia godz. 20:15

poniedziałek, 4 maja

Rosja - USA godz. 16:15
Norwegia - Finlandia godz. 20:15

wtorek, 5 maja

Dania - Białoruś godz. 16:15
Słowacja - Słowenia godz. 20:15

środa, 6 maja

Rosja - Dania godz. 16:15
Słowacja - Norwegia godz. 20:15

czwartek, 7 maja

USA - Białoruś godz. 16:15
Finlandia - Słowenia godz. 20:15

piątek, 8 maja

Słowenia - Norwegia godz. 16:15
USA - Dania godz. 20:15

sobota, 9 maja

Białoruś - Rosja godz. 12:15
Finlandia - Słowacja godz. 16:15
Dania - Norwegia godz. 20:15

niedziela, 10 maja

Słowenia - USA godz. 16:15
Słowacja - Rosja godz. 20:15

poniedziałek, 11 maja

Finlandia - Białoruś godz. 16:15
Słowenia - Dania godz. 20:15

wtorek, 12 maja

Norwegia - Białoruś godz. 12:15
USA - Słowacja godz. 16:15
Finlandia - Rosja godz. 20:15

MDrużynaMZZPD/KPPD/KPBramkiPunkty
1 USA 2 2 0 0 0 7-2 6
2 Rosja 1 1 0 0 0 6-2 3
3 Białoruś 1 1 0 0 0 4-2 3
4 Słowacja 1 0 1 0 0 4-3 2
5 Dania 1 0 0 1 0 3-4 1
6 Słowenia 1 0 0 0 1 2-4 0
7 Finlandia 1 0 0 0 1 1-5 0
8 Norwegia 2 0 0 0 2 3-8 0
Komentarze (1)
avatar
Mudd
3.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co by było z Pepiczkami gdyby nie gra w przewadze, zarówno we wczorajszym meczu jak i z tym ze Szwecją? Słabo to wygląda jak ktoś z przeciwników nie wyleci na ławkę kar. Nieładnie wczoraj zacho Czytaj całość