Przygotowania jastrzębskich hokeistów zostały zaplanowane w najdrobniejszym szczególe. Już sama podróż w Beskidy była bardzo ciekawa, bowiem jastrzębianie przemierzyli niespełna 50-cio kilometrową trasę z Jastrzębia do Brennej rowerami!. Na miejscu ciekawych zajęć również nie zabrakło: - Tydzień temu wróciliśmy z obozu w Brennej. Tam były treningi na sucho, bez lodu. Korzystaliśmy głównie z siłowni, sali gimnastycznej. Jeździliśmy także na rowerach, dużo chodziliśmy po górach. Także pod tym względem to co mieliśmy zrealizować to wykonaliśmy. - mówi portalowi SportoweFakty drugi trener JKH GKS - Jacek Chrabański.
Powrót do Jastrzębia nie oznaczał odpoczynku. Już dzień po powrocie z Brennej jastrzębianie wznowili treningi na lodzie. - Już od tygodnia trenujemy na lodzie. W porannych zajęciach ćwiczymy na dwie grupy, gdzie jedna cześć jest na lodzie, a druga tutaj na siłowni. Po południu już wszyscy zawodnicy trenują na lodzie. Takim też systemem będziemy się przygotowywać aż do rozpoczęcia rozgrywek. W między czasie mamy zaplanowanych jedenaście sparingów, stąd ten okres będzie bardzo ciężki, ale tak być musi, żeby były później efekty - powiedział Chrabański.
Pierwszym sprawdzianem formy hokeistów beniaminka ekstraligi będzie czwartkowy sparing z wicemistrzem Polski - GKS-em Tychy. Początek spotkania, które zostanie rozegrane na jastrzębskim lodowisku Jastor zaplanowano na godzinę 16:00.