Sytuacja klubu nie jest najlepsza już od dłuższego czasu. Hokeiści nie spełnili jednak swoich gróźb i wyszli na mecz ze Stoczniowcem. Po nim prezes klubu Janusz Grycner wypłacił zawodnikom niewielką część zaległych wynagrodzeń.
Hokeiści Naprzodu Janów dostali część pieniędzy
Mimo że zawodnicy Naprzodu Janów grozili, że nie wyjdą na mecz ze Stoczniowcem jeśli nie dostaną pieniędzy, zagrali i pechowo przegrali. Część środków dostali jednak po spotkaniu - pisze Gazeta Wyborcza Katowice.