Absurdalna sytuacja. Czołowi Polacy poza kadrą, choć będą niedaleko stadionu

Newspix / MICHAL CHWIEDUK / FOKUSMEDIA.COM.PL  / Na zdjęciu: Grzegorz Pasiut
Newspix / MICHAL CHWIEDUK / FOKUSMEDIA.COM.PL / Na zdjęciu: Grzegorz Pasiut

Polska reprezentacja hokejowa zmierzy się z Litwą bez kluczowych zawodników z GKS-u Katowice i GKS-u Tychy. Powodem jest finał mistrzostw Polski, który koliduje z meczem kadry.

Reprezentacja Polski w hokeju na lodzie przygotowuje się do mistrzostw świata dywizji IA, które odbędą się w Rumunii pod koniec miesiąca. Jednak przed tym wydarzeniem, 7 kwietnia, Biało-Czerwoni zagrają towarzyskie spotkanie z Litwą w Katowicach.

W składzie zabraknie zawodników z GKS-u Katowice i GKS-u Tychy, ponieważ w tym samym czasie odbędzie się finałowe starcie o mistrzostwo Polski. Decydujący mecz o tytuł rozpocznie się o 18:30, czyli dokładnie wtedy, gdy polska kadra zmierzy się z Litwinami.

ZOBACZ WIDEO: Tomasz Majewski dostał dziwną propozycję. "To zupełnie nie moja bajka"

W związku z tym, w reprezentacji zabraknie takich zawodników jak John Murray, Grzegorz Pasiut czy Mateusz Bryk, którzy są kluczowymi postaciami w polskim hokeju. Na ostatnich mistrzostwach świata w polskiej kadrze wystąpiło aż sześciu zawodników z obu GKS-ów.

Brak tych zawodników w meczach towarzyskich z Litwą to duże osłabienie dla polskiej drużyny. Kibice również staną przed trudnym wyborem, ponieważ oba wydarzenia odbywają się w niewielkiej odległości od siebie, a czas przejazdu - w optymalnych warunkach drogowych - między lodowiskami wynosi zaledwie 19 minut.

Kolejne mecze towarzyskie Polaków odbędą się z Ukrainą, Włochami i Słowenią, gdzie kadra powinna już wystąpić w pełnym składzie.

Komentarze (1)
avatar
steffen
6.04.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie dramatyzuj, znawco. To jest sparing, a kadra liczy więcej graczy niż 4 piątki. 
Zgłoś nielegalne treści