Szwajcaria lepsza od Kanady. Znamy pierwszych ćwierćfinalistów mistrzostw świata

PAP/EPA / TOMS KALNINS / Na zdjęciu: hokeiści reprezentacji Szwajcarii
PAP/EPA / TOMS KALNINS / Na zdjęciu: hokeiści reprezentacji Szwajcarii

W sobotę rozegrano kolejne sześć spotkań hokejowych mistrzostw świata elity. Wyłoniono pierwszych ćwierćfinalistów. W hitowym meczu Szwajcaria pokonała zespół Kanady.

Wydarzeniem soboty w Rydze było starcie dwóch niepokonanych zespołów. Świetnie dysponowana Szwajcaria wygrała z Kanadą 3:2, zapewniając sobie piąty komplet punktów. Pierwsza bramka padła dopiero w 30. minucie, a zdobył ją Tyler Toffoli. Potem nastąpiła kapitalna odpowiedź Helwetów. Nico Hischier, Dario Simion i 39-letni Andres Ambuhl wyprowadzili zespół na 3:1. Kontaktowego gola dla hokeistów z Kraju Klonowego Liścia uzyskał Michael Carcone i to było wszystko, co zdołali zrobić Kanadyjczycy.

Szwajcaria wygrała piąty mecz w tegorocznym czempionacie i z dorobkiem 15 punktów zajmuje pierwsze miejsce w tabeli Grupy B. Helweci mogą już także spokojnie myśleć o fazie pucharowej. W ćwierćfinale zagra również Kanada. Hokeiści z Kraju Klonowego Liścia zgromadzili 11 punktów i nie ma już takiej możliwości, by nie znaleźli się w gronie czterech najlepszych zespołów w swojej grupie.

Do ćwierćfinału zakwalifikowała się również reprezentacja Czech. Nasi południowi sąsiedzi wygrali w sobotę z Norwegami 2:0. Decydująca okazała się pierwsza tercja, w której o bramki zatroszczyli się niezawodny Dominik Kubalik oraz Jakub Flek. Czesi z dorobkiem 13 punktów zajmują drugą lokatę w Grupie B. Norwegowie zgromadzili ich jak na razie cztery i nie mogą być jeszcze pewni pozostania w światowej Elicie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro szaleje! "Mamba na koniec"

Cenne zwycięstwo w kontekście awansu do ćwierćfinału odnieśli Łotysze. Gospodarze turnieju w Grupie B rozgromili w sobotni wieczór Kazachów aż 7:0. To ważna wygrana, bowiem pozwoliła odskoczyć Łotwie od najgroźniejszej dla niej Słowacji na sześć punktów. Tylko te dwa zespoły liczą się w walce o czwarte miejsce, które daje promocję do fazy pucharowej. Łotysze mają wszystko w swoich rękach. Jeśli we wtorek zapunktują w spotkaniu ze Szwajcarami (nie przegrają w reg. czasie gry), to wystąpią w ćwierćfinale. W przypadku porażki przegonić ich będą mogli Słowacy. Reprezentanci naszych południowych sąsiadów muszą w tym celu pokonać za trzy punkty Słowenię i Norwegię. Przy równej liczbie 11 "oczek" będą klasyfikowani wyżej, bo wygrali bezpośredni mecz z gospodarzami

W Tampere pewne zwycięstwa odnieśli w sobotę faworyci, choć nie obyło się bez problemów. Aż do połowy trzeciej tercji oporu Duńczyków nie mogli złamać Amerykanie. Gdy w 50. minucie w końcu trafił Cutter Gauthier, worek z bramkami się rozwiązał. Alex Tuch podwyższył na 2:0, a rezultat spotkania na 3:0 ustalił strzałem do pustej bramki Rocco Grimaldi. Reprezentacja USA, podobnie jak Szwajcaria, ma na koncie komplet 15 punktów i jest pewna gry w ćwierćfinale. Sytuacja Duńczyków skomplikowała się. Mają oni jeszcze co prawda przewagę dwóch "oczek" nad Niemcami, ale to nasi zachodni sąsiedzi zagrają z niżej notowanymi przeciwnikami.

Trzy punkty na wagę awansu do fazy pucharowej zainkasowali w sobotę także gospodarze zmagań w Grupie A. Finowie wygrali z Austriakami 3:1. Wynik z pewnością mógł być bardziej okazały, bowiem Suomi oddali aż 39 celnych strzałów przy 18 ze strony rywali. Ostatecznie jednak gole dla nich uzyskali Kasperi Kapanen, Antti Suomela i Ahti Oksanen. Dla Austriaków, którzy mają jeszcze do rozegrania tylko mecz ostatniej szansy z Węgrami, trafił Dominic Zwerger.

W ćwierćfinale zagra także Szwecja. W sobotni wieczór Trzy Korony zwyciężyły Francję 4:0, zdobywając wszystkie bramki już w pierwszej tercji. Skandynawowie mają w dorobku 14 punktów i zajmują drugą lokatę w Grupie A. Pokonani przez nich Trójkolorowi wywalczyli jak na razie cztery punkty. Przed nimi tylko mecze z Amerykanami i Niemcami, zatem niełatwo będzie poprawić dorobek.

Po sobotnich meczach znamy już sześciu ćwierćfinalistów. To zespoły USA, Szwecji, Finlandii, Szwajcarii, Czech i Kanady. W Grupie A o ostatnie miejsce dające awans do fazy pucharowej walczą jeszcze Dania, Niemcy i Francja. Natomiast w Grupie B, jak już wyżej wspomniano, liczą się tylko Łotwa i Słowacja.

Grupa A:

USA - Dania 3:0 (0:0, 0:0, 3:0)
(Gauthier 50', Tuch 56', Grimaldi 60')

Austria - Finlandia 1:3 (1:2, 0:0, 0:1)
(Zwerger 5' - Kapanen 2', Suomela 8', Oksanen 59')

Szwecja - Francja 4:0 (4:0, 0:0, 0:0)
(Lindholm 2', Zetterlund 10' i 20', Berggren 17')

MDrużynaMZZPD/KPPD/KPBramkiPunkty
1 USA 5 5 0 0 0 21-5 15
2 Szwecja 5 4 1 0 0 19-2 14
3 Finlandia 6 4 0 1 1 21-14 13
4 Dania 5 2 1 0 2 17-15 8
5 Niemcy 5 2 0 0 3 15-14 6
6 Francja 5 0 1 2 2 10-17 4
7 Węgry 5 0 1 0 4 7-26 2
8 Austria 6 0 0 1 5 7-24 1

Grupa B:

Norwegia - Czechy 0:2 (0:2, 0:0, 0:0)
(Kubalik 13', Flek 19')

Kanada - Szwajcaria 2:3 (0:0, 1:2, 1:1)
(Toffoli 30', Carcone 57' - Hischier 34', Simion 37', Ambuhl 53')

Kazachstan - Łotwa 0:7 (0:2, 0:3, 0:2)
(Ri. Bukarts 16', Batna 18', Dzierkals 22', Abols 30' i 52', Indrasis 40', Daugavins 50')

MDrużynaMZZPD/KPPD/KPBramkiPunkty
1 Szwajcaria 5 5 0 0 0 22-4 15
2 Czechy 5 4 0 1 0 19-9 13
3 Kanada 5 3 1 0 1 20-7 11
4 Łotwa 6 3 1 0 2 17-14 11
5 Słowacja 5 1 0 2 2 10-14 5
6 Kazachstan 6 0 2 0 4 10-28 4
7 Norwegia 5 1 0 1 3 5-11 4
8 Słowenia 5 0 0 0 5 6-22 0

Czytaj także:
Młode wilki. Trio, które daje nadzieję na przyszłość
Wreszcie szansa dla polskiego hokeja. Prezes PZHL: Czekam na decyzje resortu

Komentarze (0)