19-latka z hukiem wyrzucona z kadry na igrzyska. Federacja ujawniła, co zrobiła

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Kiyoshi Ota / Na zdjęciu: Shoko Miyata
Getty Images / Kiyoshi Ota / Na zdjęciu: Shoko Miyata
zdjęcie autora artykułu

Prezes i trener przepraszają, a zawodniczka zamiast pojechać na igrzyska w trybie pilnym wróciła do swojej ojczyzny. Powód? Złamanie regulaminu kadry przez 19-letnią gimnastyczkę z Japonii Shoko Miyate.

W tym artykule dowiesz się o:

Jak informuje agencja Reuters, nastoletnia Japonka piła alkohol i paliła papierosy podczas zgrupowania narodowej reprezentacji w Monako przed igrzyskami olimpijskimi.

Po ujawnieniu afery japońska federacja ukarała zawodniczkę. 19-letnia kapitan kadry musiała wrócić do kraju i nie wystartuje w Paryżu, gdzie miała poprowadzić swoją reprezentację do medalu w rywalizacji drużynowej.

- Przepraszamy z całego serca za tą sytuację - powiedział na konferencji prasowej Tadashi Fujita, prezes japońskiej federacji gimnastycznej, cytowanej przez agencję Reuters.

Do sprawy odniósł się również trener kadry. Szkoleniowiec skrytykował zachowanie swojej podopiecznej, ale próbował też ją tłumaczyć... presją nakładaną na zawodniczki przed igrzyskami.

- Trenowała każdego dnia pod wielką presją. Proszę ludzi, żeby to zrozumieli - mówił, jak informuje Reuers ze łzami w oczach, trener Mutsumi Harada.

Igrzyska olimpijskie w Paryżu rozpoczną się w piątek 26 lipca.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wakacje Sabalenki. Co za widok!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty