W lutym zeszłego roku Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę. Od tego czasu międzynarodowe organizacje sportowe w większości dyscyplin nie dopuszczały zawodników z Rosji i Białorusi do rywalizacji. Na taki krok zdecydowała się m.in. Międzynarodowa Federacja Gimnastyczna (FIG). Organizacja ta nałożyła całkowity zakaz, który obowiązywał aż do lipca tego roku.
Decyzja Komitetu Wykonawczego FIG sprawiła, że część sportowców z Rosji i Białorusi zostanie dopuszczona do startów pod neutralną flagą. Organizacja nalega na "potępienie bezsensownej inwazji Rosji na Ukrainę i zobowiązanie do nałożenia surowych kar na każdego członka międzynarodowej społeczności gimnastycznej, który jest zaangażowany w wojnę lub ją popiera".
Portal insidethegames.biz informuje, że sportowcy z Rosji i Białorusi mogą uzyskać "neutralny status" jeśli pomyślnie przejdą odpowiednią procedurę. Zasady mają zostać opublikowane w najbliższych tygodniach.
Jednocześnie FIG zapewnia, że przyjmując rosyjskich i białoruskich gimnastyków, będą poszanowane prawa wszystkich sportowców. - Chcemy wysłać światu wiadomość, że gimnastyka szuka pokoju - powiedział prezes FIG, Morinari Watanabe.
Decyzja ta jest zgodna z zaleceniami MKOl, który zezwolił na dopuszczenie zawodników z Rosji i Białorusi pod warunkiem podpisania deklaracji o braku poparcia dla inwazji na Ukrainę oraz braku powiązania z klubami wojskowymi.
Czytaj także:
Skrzyszowska coraz szybsza! Najlepszy czas w Europie
Problemy rekordzistki świata. Chodzi o doping
ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #4. Anna Kiełbasińska walczy nie tylko z rywalkami. "Od dwóch lat jestem na lekach"