Zobacz malowania bolidów F1 na sezon 2015 (foto)

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Nie licząc Caterhama i Marussii, wszystkie zespoły zaprezentowały swoje tegoroczne modele bolidów lub malowanie. Która z ekip ma najładniejszy samochód?

1
/ 9

Ekipa z Silverstone jako pierwsza zaprezentowała swoje malowanie oraz koncepcje przedniego nosa na sezon 2015. Barwy są czarno-srebrne z dodatkiem tradycyjnego koloru pomarańczowego. [ad=rectangle] Zespół ma jednak spore problemy i nie pojawił się na pierwszych testach w Jerez. Bolid VJM09 prawdopodobnie zadebiutuje na torze w Barcelonie podczas kolejnej tury przedsezonowych jazd.

Oprócz nowych barw, które są podobne do zeszłorocznego McLarena, pojawiły się loga sponsorów związanych z alkoholami - Smirnoff, Jose Cuervo, Royal Challenge, Kingfisher.

Kierowcami Sahara Force India w sezonie 2015 będą Nico Hulkenberg oraz Sergio Perez.

2
/ 9

Dla stajni z Enstone nadchodzący sezon będzie inny od pozostałych. Po kilku latach współpracy z Renault, zespół zmienił dostawcę silników na Mercedesa. Kierowcami Lotusa w sezonie 2015 pozostaną Romain Grosjean i Pastor Maldonado.

Model E23 musiał zostać przebudowany, ze względu na nową jednostkę napędową. Zespół zdecydował się także na całkowicie inny projekt przedniego nosa w porównaniu do innych ekip. Zmieniło się ponadto malowanie. Jest teraz więcej koloru czarnego, a mniej czerwonego.

3
/ 9

Zespół z Grove, podobnie jak Force India, bardzo szybko pokazał model oraz malowanie na sezon 2015. Uczynił to za pomocą miesięcznika F1 Racing. Jednak pierwsze zdjęcia dostały się do internetu na kilkanaście godzin przed premierą. W porównaniu do poprzednika, w modelu FW37 nie zastosowano radykalnych zmian.

Kolorystyka nawiązuje do tytularnego sponsora - firmy Martini. Zmienił się także przedni nos. Jest on teraz bardziej szeroki oraz płaski. Podobnie jak w ubiegłym roku, na końcu nosa znajduje się wystający element.

Skład pozostaje bez zmian. Felipe Massa oraz Valtteri Bottas z pewnością znów będą chcieli namieszać w stawce. Fin natomiast chce wygrać swój pierwszy wyścig w karierze.

4
/ 9

Początkowo spekulowano, że nowy MP4-30, w związku z nawiązaniem współpracy z Hondą, zmieni barwy przed startem nowego sezonu. Media prześcigały się z wymyślaniem koncepcji malowania. Bolid miał być pomarańczowy lub czerwono-biały. Ostatecznie barwy stajni z Woking niewiele się zmieniły.

Nowy MP4-30 jest teraz czarno-srebrny z czerwonym paskiem na przodzie. Kierowcami McLaren-Honda będą Fernando Alonso i Jenson Button.

- Naszym celem będzie zrozumienie bolidu i wyciśnięcie z niego maksimum przed sezonem. Musimy sprawdzić cały pakiet oraz wydajność. Nie będzie łatwo i mogą być problemy, na które jesteśmy gotowi - powiedział Hiszpan o bolidzie.

5
/ 9

Nowe Ferrari plus Sebastian Vettel przyniosą sukces w nadchodzącym sezonie? Na odpowiedź będzie trzeba jeszcze poczekać. Na razie wiadomo, że model SF15-T ma tradycyjne czerwone barwy. Zmienił się nos, który został wypłaszczony. W porównaniu do poprzedniej wersji prezentuje się dużo lepiej.

- Nie chcę powiedzieć, że mamy zamiar walczyć o tytuł mistrzowski, ale na pewno jesteśmy zobowiązani wygrać co najmniej dwa wyścigi. Staram się być realistą. Nikt nie ma magicznej różdżki, by zmienić wszystko w jednej chwili - powiedział szef Ferrari.

Dla Sebastiana Vettela tegoroczny sezon będzie sporym testem. Czterokrotny mistrz świata będzie musiał udowodnić, że potrafi stworzyć coś z niczego i wycisnąć więcej niż 100 procent ze średniego bolidu. Partnerem zespołowym Niemca będzie Kimi Raikkonen.

6
/ 9

Sprawdziły się spekulacje i zespół z Hinwill zmienił malowanie. Sauber F1 Team pomalował C34 na kolory niebiesko-żółte. Takie barwy związane są z przybyciem nowego sponsora stajni - Banco do Brasil.

Logo brazylijskiego banku pojawiło się na sekcjach bocznych nowego bolidu C-34, zaś motyw kolorystyczny został zastosowany do zmiany barw całego samochodu. W sezonie 2014 w bolidzie Saubera dominował szary odcień.

Zespół z pewnością szybko będzie chciał zapomnieć o poprzednim sezonie, w którym nie udało się zdobyć ani jednego oczka. Punktem zwrotnym mają być tegoroczne mistrzostwa świata F1 wraz z nowym składem kierowców - Marcusem Ericssonem oraz Felipe Nasrem.

7
/ 9

Zespół mający w swoim składzie najmłodszych kierowców - Maxa Verstappena i Carlosa Sainz jr. będzie chciał namieszać w stawce dojeżdżając do mety na punktowanych pozycjach. Malowanie jest podobne jak rok temu. W oczy rzuca się nowy nos, który podobny jest do tego, który zaprezentowało Ferrari.

Podobnie jak w latach ubiegłych bolidy ekipy z Faenzy będą napędzane silnikiem Renault. Samochód satelickiej stajni Red Bulla nosi nazwę STR 10.

8
/ 9

Zdjęcia nowego bolidu obiegły świat kilka dni temu. Dopiero na torze w Jerez Nico Rosberg oraz Lewis Hamilton oficjalnie odsłonili bolid W06.

Tegoroczny model podobnie jak poprzednik będzie chromowany z elementami koloru czarnego i miętowego. Uwagę zwraca wykończenie przedniej części bolidu i charakterystycznego nosa. Niemieccy inżynierowie postawili na inne rozwiązanie niż chociażby Ferrari czy McLaren.

O formę swoją i zespołu spokojny jest niemiecki kierowca. - Rywale z pewnością nie będą próżnować, dlatego musimy mieć na nich oko. Mamy jednak za sobą przyzwoity okres przygotowawczy, więc jestem spokojny - oznajmił.

9
/ 9

Zespół byłych mistrzów świata walczył z czasem, aby zdążyć z przygotowaniem bolidu na pierwszą turę przedsezonowych testów. Red Bull Racing zrezygnował nawet z ceremonii prezentacji nowej maszyny.

Ostatecznie Red Bull zaprezentował biało-czarne malowanie na testy w Jerez. Oficjalne barwy na sezon 2015 ujrzą światło dzienne przed pierwszym Grand Prix.  - Malowanie naszego samochodu zmienia się co roku, choć nie każdy to zauważył. Musicie poczekać i zobaczyć - oznajmił szef Red Bulla.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
_Adin_
3.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W przypadku McLarena i Red Bulla tak trochę średnio poznaliśmy malowania, oba się zmienią.