Klamka zapadła? Ważą się losy Orlenu w F1

Materiały prasowe / Alfa Romeo Racing ORLEN / Na zdjęciu: Robert Kubica
Materiały prasowe / Alfa Romeo Racing ORLEN / Na zdjęciu: Robert Kubica

We wtorek Alfa Romeo ogłosi pozyskanie na sezon 2022 Guanyu Zhou. Z padoku F1 docierają kolejne plotki na temat transferu Chińczyka, jak i przyszłości Roberta Kubicy i Orlenu w F1.

W padoku Formuły 1 nikt już nie ma wątpliwości, że Guanyu Zhou zostanie nowym kierowcą Alfy Romeo. Zespół z Hinwil ogłosi to w najbliższy wtorek. Co więcej, w Szanghaju ma się odbyć z tej okazji specjalna konferencja. Trudno się dziwić, że Chińczycy organizują prezentację Zhou z wielką pompą, bo po raz pierwszy będą mieć swojego kierowcę w F1.

Dziennikarz Sergio Rodriguez z portalu "Formula Raipda" przynosi przy tym nowe informacje, co do umowy Zhou. Chińscy sponsorzy mieli wygrać przeciąganie liny z szefostwem Alfy Romeo i 22-latek podpisze umowę aż na trzy sezony. To spore zaskoczenie, bo długość kontraktu była tematem wielomiesięcznych dyskusji.

Rodriguez przekazał też, że decyzja o postawieniu na Zhou pociągnie za sobą odejście Roberta Kubicy i Orlenu z Alfy Romeo. Oznaczałoby to zakończenie współpracy po dwóch sezonach, w trakcie których Kubica był rezerwowym w ekipie z Hinwil.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: olbrzymie święto na ulicach! Te obrazki robią wrażenie

Spekulacje na temat końca partnerstwa Orlenu z Alfą Romeo pojawiały się już kilka miesięcy temu. To wariant bardzo prawdopodobny, bo chińscy sponsorzy Zhou mają wpłacać rocznie do budżetu szwajcarskiego zespołu ok. 30 mln dolarów. Tym samym polska firma z Płocka nie mogłaby liczyć na tak szeroką ekspozycję swojego logotypu.

Czy to oznacza, że Kubica i Orlen pożegnają F1? Niekoniecznie. Niedawno pojawiły się plotki, że 36-latek może zostać rezerwowym w Aston Martinie. Zespół z Silverstone nie posiada partnera paliwowego, więc nic nie stoi na przeszkodzie, aby gigant z Płocka nawiązał z nim współpracę. Właścicielem Aston Martina jest Lawrence Stroll, który bardzo ceni i szanuje Roberta Kubicę. Obaj panowie poznali się w roku 2018 w Williamsie.

Wtorkowe ogłoszenie kontraktu Zhou w Alfie Romeo nie zmienia planów Kubicy na sezon 2022. Polak od pewnego czasu wiedział, że stajnia z Hinwil nie bierze go pod uwagę w kontekście regularnych startów w F1. Dlatego krakowianin spogląda w kierunku wyścigów długodystansowych WEC, gdzie będzie mógł liczyć na wsparcie Orlenu.

Partnerem Guanyu Zhou w Alfie Romeo będzie Valtteri Bottas. Fin na początku września również podpisał wieloletnią umowę ze szwajcarskim zespołem. Nie ulega jednak wątpliwości, że kontrakty Chińczyka i Fina będą zawierać pewne klauzule, których spełnienie będzie decydować o tym, czy współpraca będzie kontynuowana.

Czytaj także:
Chaos przed GP Sao Paulo. Formuła 1 zmieniła zasady
Lewis Hamilton z kolejną karą? Padok F1 huczy od plotek

Komentarze (6)
avatar
Norat
13.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Dlaczego mamy finansować z publicznych pieniędzy starty Kubicy w jakiś podrzędnych seriach wyścigowych ? To normalne kpiny i złodziejstwo.Rozumiem jeszcze wsparcie dla startów w F1,ale jak chce Czytaj całość
avatar
yes
12.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
"krakowianin spogląda w kierunku wyścigów długodystansowych WEC, gdzie będzie mógł liczyć na wsparcie Orlenu". Może jednak Kubica i Obajtek powinni znaleźć inne miejsce? Czytaj całość
avatar
kylo_ren
12.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Mam tutaj swój ulubiony tytuł który od czasu do czasu się powtarza „W padoku huczy od plotek na ten temat” i to się potwierdza jak huczy w tej pustej głowie autora tych wypocin 
avatar
G77
12.11.2021
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Żenada Obsjtek żenada. Rezerwowy i jeszcze płacić miliony. A paliwo już po 6 zł.